Informacje

Limit w rachunku dla dłuższego zadłużenia, karta kredytowa tylko dla zdyscyplinowanych

br

  • Opublikowano: 25 stycznia 2017, 13:59

  • 0
  • Powiększ tekst

Limit kredytowy czyli kredyt w koncie osobistym jest korzystniejszy dla tych, którzy nie zamierzają spłacać przez kilka miesięcy zaciągniętego kredytu, karta kredytowa jest lepszym rozwiązaniem dla tych, którzy co miesiąc będą pamiętać o jej spłacie – uważa Robert Sierant ekspert Open Finance.

Podstawowa zasada jest taka, że jeżeli kredytobiorca nie ma zamiaru (przez kilka miesięcy) spłacać zaciągniętego kredytu to lepszym rozwiązaniem będzie limit kredytowy. Zapłaconą na wstępie prowizję mogą zrekompensować niższe odsetki. Obecnie wynoszą one max. 10% dla kredytu konsumenckiego. Karty kredytowe najczęściej mają maksymalne oprocentowanie, natomiast w przypadku debetu parametr ten może być korzystniejszy. Dodatkowo limit kredytowy polecany jest tym, którzy potrzebują gotówki. Pozyskanie jej z rachunku karty kredytowej jest bowiem dość kosztowne. Natomiast osoby, dla których nie będzie problemem spłata całego zadłużenia w określonych przez bank dniu i które planują wykorzystywać kredyt do transakcji bezgotówkowych takich jak płatności za towary i usługi – powinny zdecydować się na kartę kredytową. Przy umiejętnym jej używaniu możliwe jest bowiem korzystanie z pieniędzy banku zupełnie bezpłatnie. Trzeba tylko pamiętać o tym, aby zawsze spłacać całe zadłużenie oraz co roku pilnować, aby bank nie pobrał opłaty za użytkowanie karty – uważa Robert Sierant ekspert Open Finance.

Limit kredytowy czyli kredyt w koncie osobistym i karta kredytowa są najczęściej spotykanymi formami kredytowania.

Limit kredytowy

Po podpisaniu z bankiem umowy kredytowej, otrzymujemy możliwość wypłaty większej kwoty niż aktualnie posiadamy na koncie osobistym. Bank przyznaje nam limit kredytowy (dozwolony debet), do którego możemy się zadłużać. Limit ten ma charakter odnawialny, czyli każdy wpływ na konto zmniejsza zadłużenie i jednocześnie zwiększa nam wartość dostępnych środków. Oczywiście za możliwość taką musimy bankowi zapłacić. W większości przypadków występują dwa rodzaje opłat. Jest to prowizja za przyznanie kredytu w koncie osobistym (linii kredytowej) oraz odsetki od wykorzystanego kredytu.

Pierwsza z nich czyli prowizja pobierana jest tylko w pierwszym miesiącu korzystania z limitu oraz w momencie odnowienia umowy (co 12 miesięcy). Odsetki od kredytu naliczane są zawsze w ostatnim dniu miesiąca, w którym klient z kredytu korzystał. Oczywiście jeżeli w danym miesiącu saldo na rachunku nie schodziło poniżej 0 zł to bank odsetek nie naliczy. Posiadacz kredytu w koncie osobistym może dokonywać zarówno wypłat gotówkowych z rachunku (z bankomatu lub w kasie) jak również operacji bezgotówkowych (płatności kartą debetową wydaną do konta, przelewy, polecenia zapłaty itp.).

Karta kredytowa

Inną formą kredytowania jest „karta kredytowa”. Z nią związany jest limit kredytowy. Bank wydając kartę określa maksymalny limit, z którego może korzystać jej posiadacz. Karta wydawana jest zwykle na okres od dwóch do czterech lat. W każdym miesiącu posiadacz karty otrzymuje z banku zestawienie transakcji. Można znaleźć na nim informacje o tym kiedy i w jakiej wysokości zostały wykonane transakcje, jak również wartość całkowitego zadłużenia. Bank na zestawieniu transakcji informuje również o tym do kiedy należy spłacić zadłużenie, aby nie zostały naliczone odsetki.

W przypadku spłaty całości zadłużenia (kredytu) bank nie naliczy odsetek. Klient ma zatem możliwość skorzystania z okresu bezodsetkowego (ang. grace period) – to główna cecha odróżniająca karty kredytowe od innych kart płatniczych. Posiadacz karty nie musi jednak spłacać całego zadłużenia – może spłacić tylko określoną przez bank kwotę minimalną (zwykle 3% zadłużenia, nie mniej niż 50 zł) i korzystać z oprocentowanego kredytu kartowego. W tym przypadku Najważniejszymi kosztami, na które warto zwrócić uwagę przy wyborze karty kredytowej są opłata za jej wydanie (oraz warunki zwolnienia z tej opłaty) i oprocentowanie kredytu (ta informacja powinna najbardziej zainteresować te osoby, które nie będą spłacały zadłużenia w całości).

Jak podaje ekspert Open Finance, banki bardzo często oferują karty kredytowe bez opłaty w pierwszym roku. Jeżeli opłata została pobrana, to może zostać również zwrócona po spełnieniu określonego warunku np. wykonania min. jednej transakcji bezgotówkowej w określonym czasie. Natomiast w latach kolejnych banki pobierają opłatę za korzystanie z karty - aby zostać z niej zwolnionym, należy w poprzednim roku wykonać transakcje na określoną przez bank kwotę np. 1.000 zł miesięcznie.

Oczywiście jeżeli warunek zwolnienia z opłaty w kolejnym roku nie został spełniony, zawsze warto z bankiem próbować negocjować obniżenie lub nawet zwolnienie z tej opłaty. Banki bowiem zarabiają nie tylko na „kredycie kartowym”, ale przede wszystkim na opłatach pobieranych od akceptantów, czyli np. sklepów, punktów usługowych czy hoteli. A zatem każdy klient aktywnie korzystający z karty płatniczej przynosi bankowi określony zysk. Dotyczy to nie tylko kart kredytowych, ale praktycznie wszystkich rodzajów kart płatniczych – czytamy w opinii.

Po zawarciu umowy na kartę kredytową na jej posiadacza czeka szereg „pułapek”. Jedną z nich może być zapis w regulaminie o karze za brak spłaty obowiązkowej kwoty minimalnej. Bank może w takiej sytuacji naliczyć (oprócz odsetek od kredytu) opłatę karną nawet kilkudziesięciozłotową.

Karty kredytowe służą przede wszystkim do transakcji bezgotówkowych, dlatego zdecydowanie nie opłaca się wypłacać nimi gotówki z bankomatu. Transakcja taka nie dość, że często jest związana z wysoką prowizją to dodatkowo nie jest wliczana do okresu bezodsetkowego. Odsetki naliczane są zatem od dnia wypłaty gotówkowej na tej samej zasadzie, co wykorzystanie kredytu odnawialnego – radzi Robert Sierant.

Powiązane tematy

Komentarze