Informacje

Do 1 lutego trzeba zarejestrować karty SIM prepaid, inaczej przestaną działać

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 29 stycznia 2017, 09:37

    Aktualizacja: 29 stycznia 2017, 09:38

  • Powiększ tekst

Najbliższa środa to ostatni dzień, w którym można zarejestrować karty SIM. Jeśli tego nie zrobimy, już następnego dnia - 2 lutego przestaną one działać. Obowiązek rejestracji kart prepaid wynika z przyjętej w 2016 r. ustawy antyterrorystycznej.

Podstawowym celem ustawy - w tym rejestracji kart SIM - jest zwiększenie bezpieczeństwa obywateli. Rejestracja kart SIM ma ograniczyć możliwości komunikowania się oraz ukrywania przestępców, także tych, którzy mogą być zaangażowani w działalność terrorystyczną.

Aby zarejestrować kartę prepaid, jesteśmy zobowiązani do przekazania operatorowi telekomunikacyjnemu takich danych jak: imię i nazwisko, numer PESEL lub nazwę, serię i numer dokumentu potwierdzającego naszą tożsamość. W przypadku cudzoziemców - numer paszportu lub kartę pobytu. Osoby niepełnoletnie, które ukończyły 13 lat, mogą zarejestrować kartę prepaid na siebie pod warunkiem, że mają dowód osobisty.

Do rejestracji konieczne jest podanie numeru karty SIM - można go albo sprawdzić na karcie, albo wysłać specjalny SMS (numer podają poszczególni operatorzy).

Urząd Komunikacji Elektronicznej(UKE) przypomina, że rejestracji podlegają także karty prepaid działające w innych urządzeniach, np. w automatach z napojami.

UKE ostrzega także przed oszustami i przypomina, że rejestracji karty SIM nie można dokonać przez telefon ani za pośrednictwem poczty elektronicznej. Z kolei Generalny Inspektor Danych Osobowych podkreśla, że firmy telekomunikacyjne na potrzeby rejestracji nie powinny pozyskiwać kopii dokumentów tożsamości. Jak wskazuje GIODO, zgodnie z przepisami operator może jedynie określić sposób dostarczenia danych osobowych.

"Proces pozyskiwania podczas rejestracji kart prepaid kopii (ksero lub skanu) dokumentu tożsamości przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych może zatem prowadzić do pozyskiwania nadmiarowego, niewymaganego przepisami prawa zakresu danych osobowych i z tego powodu taki sposób pozyskiwania danych nie powinien być stosowany" - podkreśla GIODO.

Większość operatorów umożliwia rejestrację kart w swoich punktach sprzedaży, przez internet (za pośrednictwem specjalnych formularzy), poprzez systemy bankowości online współpracujące z danym operatorem albo z pomocą SMS. W tym ostatnim przypadku musimy jednak oprócz telefonu na kartę posiadać telefon na abonament w tej samej sieci.

Rejestracji kart SIM można dokonać także w placówkach poczty polskiej i w firmach, które współpracują z firmami telekomunikacyjnymi. Szczegółowe informacje na temat rejestracji można znaleźć na stronach internetowych poszczególnych operatorów.

Firmy telekomunikacyjne nie ujawniają, jaka część kart prepaid w ich bazie została już zarejestrowana. Z informacji PAP uzyskanych na początku stycznia br. wynikało, że Plus był zadowolony z przebiegu rejestracji kart, Orange poinformował, że większość aktywnych użytkowników zarejestrowało kartę. Z kolei Play podał, że ciągle duża grupa klientów nie zarejestrowała kart.

Z ostatnich danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że na koniec 2016 r. w Polsce było ponad 54 mln kart SIM. To spadek o ok. 2 mln kart w stosunku do 2015 r.

Przepisy ustawy antyterrorystycznej nie określiły limitów kart SIM, które mogą być zarejestrowane na jedną osobę. Nie ma także zakazu ich sprzedaży. W związku z tym w internecie pojawiły się oferty sprzedaży zarejestrowanych już kart SIM. W połowie stycznia internetowy serwis aukcyjny Allegro wprowadził zakaz sprzedaży takich kart.

MSWiA ostrzega, że choć nie ma zakazu sprzedaży zarejestrowanych kart SIM, to jednak w przyszłości może to być powodem problemów. Jeśli taka karta SIM zostanie wykorzystana do popełnienia przestępstwa, to konsekwencje ponieść może osoba, na którą karta była zarejestrowana.

"Trzeba mieć świadomość tego, że ci, którzy sprzedają te karty, narażają się na konsekwencje prawne w sytuacji, jeżeliby te karty zostały użyte w przestępstwach. Przestrzegam tych wszystkich, którzy sprzedają te karty" - mówił szef resortu spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak.

Dopytywany, czy prawo w tym zakresie będzie doprecyzowane, odparł: "Jeżeli będzie taka konieczność, to jesteśmy otwarci. Wyciągamy wnioski ze swoich działań, ale to wszystko wymaga oceny".

PAP, sek

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych