Radziwiłł: ryczałt szpitali będzie uzależniony od liczby wykonanych świadczeń
Jeśli szpital zakwalifikowany do sieci wykona mniej świadczeń, jego ryczałt zostanie obniżony - powiedział PAP minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Zapewnił, że szpitale będą motywowane do podnoszenia jakości - placówki certyfikowane dostaną więcej pieniędzy.
Zgodnie z planami resortu szpitale, które zakwalifikują się do sieci, będą otrzymywały wynagrodzenie ryczałtowe, co pochłonie 91 proc. środków NFZ na lecznictwo szpitalne. Pozostałe 9 proc. będzie przeznaczone na konkursy świadczeń, do których będą mogły przystąpić zarówno placówki, które nie zakwalifikowały się do sieci, jaki i szpitale sieciowe, które będą chciały otrzymać finansowanie np. na funkcjonowanie dodatkowych oddziałów.
Zdaniem Radziwiłła zaproponowane rozwiązania przynajmniej częściowo ograniczą kolejki i poprawią niedostateczną jakość wykonywanych świadczeń. Podkreślił też, że finansowanie ryczałtowe pozwoli szpitalom na lepszą organizację opieki nad pacjentem, np. gdy zaistnieje konieczność przeniesienia chorego do innego oddziału.
Ryczałt powoduje, że szpital nie musi koncentrować się na wykonaniu określonej liczby procedur, tylko będzie mógł pochylić się nad pacjentem i zaoferować mu potrzebną, kompleksową pomoc. Dzisiejszy sposób finansowania służby zdrowia (...) zachęca do wybierania +lepszych+ procedur i unikania tych +gorszych+, czyli wycenionych mniej korzystnie albo dotyczących pacjenta, którego leczenie wiąże się z większym ryzykiem - powiedział.
Minister nie zgadza się z zarzutami, że finansowanie ryczałtowe zniechęci szpitale do aktywności, a pacjenci mogą być odsyłani do innych placówek. Zapewnił, że ryczałt będzie "modyfikowany w zależności od aktywności szpitala".
Jeśli wykona on mniej świadczeń, ryczałt zostanie obniżony; jeśli wykona więcej świadczeń, otrzyma więcej pieniędzy - powiedział.
Radziwiłł zaznaczył, że częściowo finansowanie placówek będzie też zależało od tego, jak wiele wykonają one świadczeń, które będą kontraktowane na dotychczasowych zasadach (czyli placówka otrzyma pieniądze za każde wykonane świadczenie). Resort chce, by w ten sposób finansowane były m.in. porody, endoprotezoplastyki kolana i biodra, świadczenia kompleksowe w kardiologii i ortopedii, przeszczepianie narządów oraz leczenie pacjentów onkologicznych.
Jednocześnie szpital będzie również motywowany do podnoszenia jakości, dlatego że ryczałt będzie podwyższany dla tych szpitali, które uzyskają np. certyfikat jakości Centrum Monitorowania Jakości w Krakowie - powiedział minister.
Obecnie taki certyfikat ma ponad 200 szpitali.
MZ pracuje także nad ustawą o jakości w ochronie zdrowia i bezpieczeństwie pacjenta, która ma m.in. wprowadzić obowiązek posiadania przez szpitale określonych wymagań jakościowych.
Będziemy zmierzać do tego, żeby ustalać wynagrodzenie szpitala w zależności od różnych wskaźników, jak np. liczba powikłań, liczba zakażeń, średni czas przeżycia pacjenta itp. - powiedział minister.
Radziwiłł pytany, dlaczego rozwiązania dotyczące norm jakościowych nie zostały opracowane równolegle z ustawą o sieci, wskazał na "duże zaniedbania w polskim systemie służby zdrowia w tym obszarze". Dopytywany, kiedy nowe przepisy mogłyby zacząć obowiązywać, powiedział że ustawa o jakości opieki i bezpieczeństwie pacjenta będzie przygotowana w tym roku, ale "będzie powoli wchodzić w życie, a jej pełne działanie będzie możliwe nie wcześniej niż za około dwa lata".
Na podst. PAP