Polacy coraz częściej sięgają po szkocką
Do Polski trafia coraz więcej butelek „szkockiej”. W 2016 roku import tego trunku nad Wisłą zamknął się w liczbie 28 milionów butelek o wartości 62,5 milionów funtów. W szranki ze „szkocką” staje irlandzka whisky. Polacy coraz częściej sięgają właśnie po nią, skłaniając się ku jej droższym odmianom.
Rekordowe wzrosty szkockiej
Jak wynika z danych Scotch Whisky Association (SWA), w całym 2016 roku do Polski trafiło 28 milionów butelek szkockiej whisky o łącznej wartości 62,5 milionów funtów. W porównaniu z rokiem poprzednim, odnotowano wzrosty zarówno w ujęciu ilościowym – o 15,8 proc., jak i wartościowym – o 19 proc. Największy przyrost importu nastąpił w segmencie blended malt. Osiągnięty wynik 270 tysięcy butelek był lepszy w stosunku do 2015 roku aż o 450 proc. i dał łączną wartość ok. 520 tysięcy funtów.
Nieco mniejsze wzrosty uzyskała whisky single malt – sprowadzona liczba 650 tysięcy butelek jest lepszym rezultatem od zeszłorocznego o 60 proc. W ujęciu wartościowym import wzrósł o 35,5 proc. do wartości ponad 7 milionów funtów. Najmniejszy przyrost zanotowało popularna whisky mieszana – o 14,5 proc., zamykając rok wynikiem ok. 26 milionów butelek. Jej łączna wartość wyniosła 54,5 milionów funtów.
Co ciekawe, whisky mieszana uzyskała wynik zbliżony do rekordowego 2013 roku, kiedy to - przed zapowiedzianą podwyżką akcyzy - importerzy kupowali whisky na zapas. Z kolei dla segmentu single malt wynik jest najlepszy w historii i ponad dwukrotnie lepszy od wspomnianego wcześniej okresu sprzed trzech lat. Globalnie Polska utrzymała 12. miejsce na świecie pod względem liczby zakupionych butelek oraz 16. miejsce pod względem wartości importu – podsumowuje Jarosław Buss, właściciel sklepów Ballantines, a także juror prestiżowych zawodów World Whiskies Awards.
Na czele Francja i USA
Największym, pod względem ilościowym, rynkiem szkockiej whisky na świecie pozostaje od lat Francja – niemalże 200 mln sprowadzonych butelek. Kolejne miejsca zajmują: USA (120 mln), Indie (96 mln), Hiszpania (63 mln) i Meksyk (58 mln). Z kolei pod względem wartości importu prym wiodą Stany Zjednoczone (856 mln funtów). Za nimi znajdują się: Francja (426 mln), Singapur (225 mln), Tajwan (175 mln) i Hiszpania (166 mln).
Irlandia rośne w siłę
Możliwe, że już wkrótce szkockiej whisky wyrośnie groźny konkurent, albowiem Polacy coraz częściej sięgają po bursztynowy trunek z Irlandii. Potwierdzają to dane rynkowe sporządzone przez International Wine and Spirit Research. Jej import na przestrzeni ostatnich 6 lat - tj. od 2010 roku - wzrósł trzykrotnie, a w ujęciu wartościowym czterokrotnie, przekraczając odpowiednio 1,2 mln butelek i 4 mln Euro. Największe wzrosty względem roku wcześniejszego obserwowane są w segmencie single malt - 38 proc. w ujęciu wartościowym oraz 30 proc. w ujęciu ilościowym. Nieco wolniejsze przyrosty odnotowuje segment whisky mieszanej (blended), choć w dalszym ciągu są one największe w naszym regionie: 17 proc. jeżeli chodzi o wartość sprowadzonych butelek i 22 proc. w kontekście liczby butelek.
Przyrost kategorii irish whisky jest większy wartościowo niż ilościowo, co oznacza, że polscy konsumenci zwracają się w stronę produktów wyższej jakości. Choć głównymi graczami na rynku nadal pozostają marki Tullamore Dew i Jameson, pojawiają się tu też nowości, jak na przykład Teeling – dodaje Jarosław Buss.
Whisky coraz popularniejsza
Jak twierdzą eksperci, choć whisky w Polsce jest dość nowym zjawiskiem, to jednak na tyle silnym, że z roku na rok pozyskuje rzesze nowych konsumentów. Większość z nich wybiera whisky kosztem takich alkoholi, jak chociażby wódka.
Rosnąca popularność bursztynowego trunku to duża m.in. festiwali whisky organizowanych w Polsce od 2014 roku. Dwa największe z nich i najliczniej odwiedzane, dzięki którym moda na takie eventy się zaczęła, to Whisky Live Warsaw i festiwal na wybrzeżu w Jastrzębiej Górze. To one zapoczątkowały nowy trend, który teraz próbuje być powielany w innych miastach, jak chociażby Cracow Whisky Festival – twierdzi Jarosław Buss.