W TVP wielka przeprowadzka. Budynek, w którym powstają programy informacyjne ma być sprzedany

TVP chce sprzedać należące do niej budynki w rejonie stołecznego pl. Powstańców Warszawy, gdzie swoje redakcje mają m.in. główne serwisy informacyjne. Funkcjonujące tam jednostki telewizji mają przenieść się do głównej siedziby spółki przy ul. Woronicza 17.

Jak poinformowała rzecznik TVP Joanna Stempień-Rogalińska, sprawę omawiał zarząd spółki podczas środowego posiedzenia. Władze spółki zapoznały się z raportem, według którego obiekty przy ul. Jasnej 14/16 i Moniuszki 2/2A nie spełniają niezbędnych wymogów, a ich gruntowna modernizacja nie jest uzasadniona zarówno ze względów ekonomicznych, jak i technicznych.

Rzecznik powiedziała, że przeniesienie jednostek TVP ze ścisłego centrum miasta zakończy się najwcześniej za trzy lata. Wcześniej powstaną dla nich nowe lub zmodernizowane zostaną istniejące budynki przy ul. Woronicza na Mokotowie. Stempień-Rogalińska nie ujawniła, jaką kwotę TVP zamierza pozyskać ze sprzedaży, zaznaczyła jednak, że środki te mają sfinansować operację przeniesienia.

Budynki w rejonie pl. Powstańców Warszawy przypisane są dwóm adresom, ale stanowią funkcjonalną całość. Powstały w latach 1912-1914 według projektu Franciszka Lilpopa i Karola Jankowskiego jako siedziba Warszawskiego Towarzystwa Wzajemnego Kredytu. Zniszczone w czasie II wojny światowej zostały nadbudowane i przebudowane w latach 1947-1949; siedzibą TVP są od 1949 r. Mają sześć kondygnacji nadziemnych i jedną podziemną.

Do gruntu, na którym są pobudowane, TVP ma prawo wieczystego użytkowania. Budynki nie znajdują się w ewidencji zabytków. Sąsiadują z Prudentialem - najwyższym przedwojennym budynkiem stolicy, który przechodzi właśnie gruntowny remont.

Obecnie w budynkach przy Jasnej i Moniuszki mieści się m.in. TVP Info, redakcje "Wiadomości", "Panoramy" i „Teleexpressu” oraz Agencja Produkcji Audycji Informacyjnych.

Niebawem może się jednak okazać, że nie będzie sensu przenosić siedziby dla redakcji, których produkcji nikt nie ogląda. A władze TVP zarówno polityką personalną jak i absurdalnymi oszczędnościami (zabranie „Wiadomościom” kolejnej ekipy realizującej materiały oznacza, że stworzenie programu newsowego powoli stanie się niewykonalne) zarzynają kury, które powinny im znosić złote jaja.

PAP, znp