Informacje

Niemcy gorączkowo szukają argumentów za płacą minimalną dla kierowców. „Stanie w korku to już praca”

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 29 maja 2017, 10:27

    Aktualizacja: 29 maja 2017, 10:27

  • Powiększ tekst

Niemieckie związki zawodowe oraz stowarzyszenia przewoźników obstają przy wprowadzeniu płacy minimalnej dla kierowców firm z Europy Środkowej i Wschodniej, przejeżdżających tranzytem przez Niemcy. Ekspertyza prawnika z Hamburga dostarcza im nowych argumentów

O nowej ekspertyzie, sporządzonej przez biegłego, Petera Mankowskiego, na zlecenie Federacji Niemieckich Związków Zawodowych (DGB) i Federalnego Stowarzyszenia Transportu Towarów (BGL), poinformował dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Przejeżdżając tranzytem przez Niemcy, kierowca "podejmuje działalność (gospodarczą)" w Niemczech, "nawet jeśli stoi w korku ulicznym", co oznacza, że podlega przepisom o płacy minimalnej – twierdzi Mankowski, cytowany przez "FAZ". Jego zdaniem płaca minimalna obowiązuje wszystkich zatrudnionych w kraju pracowników.

Niemiecki prawnik zaznacza, że płaca minimalna dla kierowców w tranzycie nie stanowi naruszenia unijnej dyrektywy o usługach. Ochrona pracowników uzasadnia - jak pisze - "ograniczone ingerencje" w tę dyrektywę, gdyż nie chodzi w tym przypadku o powody czysto ekonomiczne. Mankowski dodaje, że traktat z Lizbony "wzmocnił socjalny wymiar" i "zrelatywizował prymat wolności wspólnego rynku".

DGB i BGL walczą od dawna o objęcie przepisami o płacy minimalnej także kierowców wschodnioeuropejskich przejeżdżających tranzytem przez Niemcy. Obecnie stawka wynosi 8,84 euro za godzinę. Obowiązujące wyjątki są ich zdaniem "dumpingiem" zapewniającym przewoźnikom z Europy Środkowej i Wschodniej niesprawiedliwe korzyści.

"FAZ" wyjaśnia, że przeciwko Niemcom toczy się unijne postępowanie o naruszanie swobody świadczenia usług. Minister pracy i spraw społecznych Andrea Nahles wprowadziła w 2015 roku do czasu rozstrzygnięcia sporu rozwiązanie tymczasowe, polegające na tym, że władze niemieckie odstąpiły na razie od kontroli przestrzegania przepisów o płacy minimalnej u kierowców przejeżdżających tranzytem.

Zdaniem "FAZ" sytuacja może ulec zmianie w toku prac w Komisji Europejskiej nad nową dyrektywą dotyczącą sektora transportowego, która ma sprecyzować przepisy o prawie pracy. Sprawą otwartą pozostaje, czy minister pracy Nahles zdoła pozbyć się przed wyborami do Bundestagu 24 września rozwiązania tymczasowego w sprawie płacy minimalnej - czytamy w "FAZ".

PAP, MS

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych