Informacje

Nowy zarząd Pekao: Profesjonaliści, którzy mogą zdynamizować zrepolonizowany bank

Marek Siudaj

Marek Siudaj

Redaktor zarządzający wGospodarce.pl

  • Opublikowano: 7 lipca 2017, 16:24

    Aktualizacja: 7 lipca 2017, 16:32

  • Powiększ tekst

Bank Pekao ma już nowy zarząd. Jego skład świadczy, że nowi właściciele – PZU i PFR – robią dokładnie to, co zapowiadali. Czyli zamierzają unowocześnić bank technologicznie, w większym stopniu niż wcześniej zająć się obsługą małych i średnich firm oraz klientów detalicznych, a w całym tym procesie chcą sięgać do kadr z Banku Pekao

Jedno z najczęściej zadawanych pytań, jakie pojawiały się przy zakupie Pekao od Włochów, dotyczyło tego, jakie plany nowi właściciele mają w stosunku do banku. I zarówno przedstawiciele PZU, jak i PFR mówili, że w stosunku do wcześniejszej sytuacji zmian będzie zaskakująco niewiele. Przede wszystkim była mowa o inwestycjach w technologie, większym niż wcześniej nacisku na obsługę nowych i średnich firm oraz klientów detalicznych. Do tych zadań – jak zapowiadali – zostaną powołani ludzie świetnie znający rynek finansowy i bankowy, przede wszystkim pochodzący z Banku Pekao.

Obecnie Michał Krupiński, który był jednym z architektów przejęcia Banku Pekao przez PZU i PFR, jest już jednym z wiceprezesów Banku Pekao. Tę funkcję ma pełnić do momentu zatwierdzenia jego nominacji przez Komisję Nadzoru Finansowego, potem zajmie proces prezesa. Ale już rozpoczął budowę swojego zespołu – rada nadzorcza Banku Pekao powołała 5 nowych członków zarządu. I już wiadomo, że udało mu się zgromadzić doświadczonych profesjonalistów. Jednocześnie nominacje te pokazują, że Krupiński, który obecnie kieruje pracami zarządu, zamierza trzymać się planu, który został nakreślony już kilka miesięcy temu.

Dowodem na to, że bank zamierza naprawdę mocno wejść na rynek produktów dla małych i średnich firm, jest powołanie na wiceprezesa ds. SME (czyli właśnie małych i średnich firm) Tomasza Styczyńskiego. Ma on 16 lat doświadczenia w bankowości – przez ostatnie lata pracował w Banku Handlowym - zarówno w kraju, jak i za granicą, z czego 11 dotyczy pracy w zarządzaniu bankowością dla firm. Ma bardzo dobre kontakty z lokalnymi środowiskami przedsiębiorców, rozumie specyfikę działania małych i średnich firm i doskonale wie, jakich produktów oczekują one od banku.

Z kolei za rynek detaliczny będzie odpowiedzialny Marek Tomczuk, który ostatnio pracował w Raiffeisen Polbanku jako dyrektor nadzorujący ds. sieci sprzedaży bankowości detalicznej. On również ma kilkunastoletnie doświadczenie w bankowości, z czego 10 lat zajmował się nadzorowaniem sieci sprzedaży. Detal to jedno z pól, na których Pekao ostatnio tracił udziały w rynku, jako że pod rządami UniCredit bank koncentrował się na obsłudze większych firm. A w tej dziedzinie Pekao ma spory potencjał, co widać po dobrej sprzedaży kredytów hipotecznych.

Trzecim wiceprezesem, który do Banku Pekao przyszedł z zewnątrz, jest Michał Lehmann. Od 2016 roku był on związany z Grupą PZU, gdzie jako dyrektor zarządzający ds. korporacyjnych odpowiadał za przygotowanie i wdrożenie nowego modelu nadzoru korporacyjnego i właścicielskiego. Był on zaangażowany w projekty związane z przejęciem Alior Banku i Banku Pekao oraz z rozwojem współpracy miedzy spółką-matką a tymi dwoma bankami. Wcześniej pracował między innymi w PGE, gdzie zajmował się restrukturyzacją grupy, wcześniej brał udział w pracach nad konsolidacją sektora energetyki jako pracownik resortu skarbu. W Banku Pekao będzie odpowiadał za funkcje wsparcia, dyscyplinę kosztową i Pion Logistyki.

Pozostali dwaj nowi wiceprezesi pracowali wcześniej w Banku Pekao. Marek Lusztyn z Grupą Banku Pekao związany jest od 17 kat, przy czym ostatnio zatrudniony był w Unicredit SpA w Mediolanie na stanowisku Senior Vice President, obejmującym globalną odpowiedzialność za zarządzanie ryzykiem rynkowym i ryzykiem kredytowym portfela handlowego Grupy Unicredit. Wcześniej pracował w spółkach UniCredit w Monachium i w Londynie, dokąd trafił właśnie z Banku Pekao. Jak widać, ma on duże doświadczenie w bankowości międzynarodowej, a także doskonale zna grupę UniCredit. To ważne o tyle, że Bank Pekao oraz UniCredit podpisały umowę o strategicznej współpracy. Obecnie w zarządzie banku będzie on odpowiedzialny za obszar ryzyka.

Również Tomasz Kubiak wywodzi się z Banku Pekao, w którym pracuje od 16 lat. Rozpoczął od kontrolingu w pionie finansowym, a przez ostatnie lata zajmował stanowisko dyrektora zarządzającego Departamentem Alokacji Kapitału i Zarządzania Aktywami i Pasywami, odpowiedzialnego za zarządzanie bilansem, płynnością i kapitałem Banku. Teraz objął on stanowisko wiceprezesa odpowiedzialnego za obszar finansów.

Poza pięcioma wiceprezesami powołanymi dzisiaj, nadal swoje funkcje pełnią dwie osoby, które pracowały w nim za poprzedniego właściciela. Chodzi o Andrzeja Kopyrskiego, odpowiedzialnego za bankowość korporacyjną i inwestycyjną, oraz Adama Niewińskiego, któremu podlega bankowość prywatna. Brak zmian w tych dwóch przypadkach to również efekt strategii, przyjętej przy wykupieniu Banku Pekao. Ma on bardzo mocną pozycję zarówno w bankowości korporacyjnej, jak prywatnej, zaś nowi właściciele zapowiadali, że chcą utrzymać taki stan.

W skład nowego zarządu Pekao weszli finansiści z ogromnym doświadczeniem, które na dodatek pasuje do planów PZU i PFR, dotyczących rozwoju banku. Na dodatek będą mieli ogromny atut w ręku – mianowicie Bank Pekao ma przestać być instytucją, dostarczającą kapitał zagranicznemu właścicielowi, tylko ma stać się spółką, która będzie dynamicznie walczyć o rynek. A strategiczne decyzje będą wreszcie zapadały w Polsce.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych