Mniej kradzieży infrastruktury kolejowej
W ubiegłym roku prawie o połowę spadła liczba kradzieży elementów infrastruktury kolejowej - podała Straż Ochrony Kolei. W tym roku strażnicy chcą jeszcze bardziej ograniczyć skalę kradzieży - już 9 tys. razy kontrolowali punkty skupu złomu, odzyskując mienie warte 40 tys. zł. Ujęto 60 złodziei.
Przedstawiciele Straży wskazują, że coraz częściej funkcjonariusze tej służby mogą liczyć na sygnały od podróżnych - również dzięki temu spada liczba kradzieży elementów i urządzeń ważnych dla bezpieczeństwa ruchu pociągów.
Prowadzona jest też ogólnopolska akcja o kryptonimie "Infrastruktura", w ramach której we współpracy z policją patrolowane są szlaki kolejowe i kontrolowane punkty skupu złomu, gdzie zwykle trafiają skradzione elementy infrastruktury.
Duże znaczenie dla zmniejszenia liczby kradzieży ma wykorzystanie nowoczesnego sprzętu. Teren kolejowy jest nieustannie patrolowany przez mobilne centra monitoringu - samochody wyposażone w kamery termowizyjne oraz noktowizyjne. Wiele zdarzeń wykrywamy przy użyciu tzw. fotopułapek – mówi zastępca komendanta głównego SOK Paweł Boczek.
Na początku lipca funkcjonariusze Straży dzięki wykorzystaniu takiej "fotopułapki", która automatycznie informuje funkcjonariuszy o podejrzanych ruchach na danym terenie, zatrzymali dwóch mężczyzn rozkręcających tory w pobliżu stacji Bierawa. Zabezpieczono przy nich wkręty torowe oraz sprężynę dociskową, które próbowali ukraść.
Z obserwacji SOK-istów wynika, że do ujęcia sprawców kradzieży coraz częściej przyczyniają się podróżni, którzy dzwonią pod numer alarmowy Straży informując o zaobserwowanych zachowaniach, mogących świadczyć o tym, że widziane osoby dokonały kradzieży lub przygotowują się do niej.
Kontrolowane są też punkty skupu złomu. Od początku tego roku funkcjonariusze SOK znaleźli w nich i odzyskali mienie kolejowe warte w sumie ponad 10 tys. zł. Np. 18 lipca podczas kontroli punktu skupu złomu w Miasteczku Śląskim strażnicy odzyskali 23 łączniki szynowe.
Udaje się też odzyskiwać łupy zabrane sprawcom zatrzymanym na gorącym uczynku. W miniony czwartek, 3 sierpnia, podczas patrolu stacji towarowej w Kostrzynie, strażnicy ujęli sprawców kradzieży kabla telekomunikacyjnego. Jak podała straż, zatrzymani mężczyźni przyjechali na festiwal "Przystanek Woodstock". Znaleziono przy nich 30 m przewodu miedzianego, który wykopali z ziemi i odcięli piłą do metalu.
16 lipca w okolicach Grodziska Mazowieckiego SOK-iści ujęli na gorącym uczynku złodzieja przewodu, służącego do zasilania urządzeń sterowania ruchem kolejowym. Jako dowody zabezpieczono przecinaki oraz szpadle, którymi sprawca wykopywał kabel.
Za zakłócanie pracy urządzeń oraz kradzież elementów związanych z bezpieczeństwem ruchu pociągów może grozić nawet do 8 lat więzienia.
Na podst. PAP