Informacje

Hiszpania. Sytuacja coraz bardziej napięta

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 października 2017, 17:02

  • Powiększ tekst

Hiszpański senat zaaprobował w piątek przejęcie przez rząd Hiszpanii władzy w Katalonii, by zahamować proces odrywania się tego regionu od reszty kraju. Jeszcze w piątek rząd Mariano Rajoya zbierze się na posiedzeniu ws. Katalonii.

Centroprawicowy rząd Mariano Rajoya zaproponował w ubiegłą sobotę, by - korzystając z art. 155 hiszpańskiej konstytucji - usunąć z urzędu szefa katalońskiego rządu Carlesa Puigdemonta i rozwiązać jego gabinet. Władze w Madrycie chcą też ograniczenia funkcji katalońskiego parlamentu i ogłoszenia w ciągu sześciu miesięcy przedterminowych wyborów w Katalonii, przejęcia kontroli nad policją, finansami i mediami publicznymi, aby przywrócić porządek konstytucyjny w tym autonomicznym regionie i zapobiec secesji.

Senat podjął decyzję w tej sprawie stosunkiem głosów 214 do 47 (przy jednym wstrzymującym się) wkrótce po przyjęciu przez kataloński parlament w tajnym głosowaniu rezolucji o ustanowieniu niezależnej od Hiszpanii Republiki Katalonii.

Czytaj też Katalonia ogłosiła niepodległość

Hiszpańskie media przewidują, że odwołanie Puigdemonta i jego zastępcy Oriola Junquerasa nastąpi zapewne w sobotę, gdy decyzja senatu zostanie opublikowana w dzienniku urzędowym. Na godz. 18 w piątek zwołano posiedzenie hiszpańskiego rządu w sprawie Katalonii.

Hiszpania jest poważnym krajem i wielkim narodem i nie będziemy tolerować podejmowania przez niewielu ludzi próby zlikwidowania naszej konstytucji” - powiedział Rajoy dziennikarzom po głosowaniu w senacie. Wcześniej zapowiadał, że w Katalonii „przywrócone zostaną rządy prawa”.

Szef Rady Europejskiej Donald Tusk oświadczył, że decyzja katalońskiego parlamentu niczego nie zmienia dla UE - Hiszpania pozostaje jedynym rozmówcą. Tusk wezwał jednocześnie Madryt do dialogu.

Konflikt Barcelony z Madrytem jest rezultatem referendum w Katalonii z 1 października, w którym 90,18 proc. głosujących opowiedziało się za niepodległością regionu; w plebiscycie wzięło udział ok. 2,28 mln osób spośród 5,3 mln uprawnionych.

PAP, MS

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych