Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Zwlekanie z wypłatą wynagrodzeń, zatrudnianie na czarno, umowy zlecenie i o dzieło zamiast etatów - oto rynek pracy w Polsce 2010 - 2012

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 21 maja 2013, 15:58

  • Powiększ tekst

Zatrudnianie na czarno; wzrost liczby umów zleceń i o dzieło zamiast etatu; coraz więcej skarg na pracodawców nieprzestrzegających czasu pracy i zalegających z wypłatą wynagrodzeń - to obraz naruszeń prawa pracy wyłaniający się z kontroli PIP w latach 2010-2012.

Wnioski z kontroli Państwowej Inspekcji Pracy w tym okresie przedstawiono na posiedzeniu działającej przy Sejmie Rady Ochrony Pracy.

W ciągu trzech lat - 2010-2012 - inspektorzy pracy przeprowadzili ponad 72 tys. kontroli dotyczących legalności zatrudnienia. Nielegalne zatrudnienie ujawniono w ponad 18 proc. skontrolowanych podmiotów, a różnego rodzaju nieprawidłowości w sumie stwierdzono w co drugim kontrolowanym podmiocie (w 2012 r. - w 52 proc. podmiotów; w 2011 r. - w 50 proc., w 2010 r. - w 47 proc.).

W badanym okresie widać coraz częstsze łamanie przepisów poprzez zawieranie umów cywilnoprawnych w warunkach, w których powinna zostać zawarta umowa o pracę (w 2012 r. zakwestionowano 16 proc. kontrolowanych pod tym względem umów, podczas gdy w 2011 r. - 13 proc., a w 2010 r. - 10 proc.).

Stwierdzono też znaczący wzrost pracodawców, nieopłacających składek na Fundusz Pracy. Łączna kwota nieopłaconych składek wzrosła z 9,8 mln zł w 2011 r. do 15,7 mln zł w 2012 r.

PIP stwierdza, że od lat nie widać też poprawy, jeśli chodzi o przestrzeganie przepisów o czasie pracy oraz wypłacie należnych pracownikom wynagrodzeń.

W 2012 r. inspektorzy pracy skontrolowali czas pracy u 1596 pracodawców, zatrudniających łącznie ponad 167 tys. pracowników. Skala nieprawidłowości była podobna jak w latach ubiegłych.

Podobnie jak w latach 2010-2011 najwięcej nieprawidłowości - około połowa - dotyczyła niewywiązywania się z obowiązku określenia w układzie zbiorowym pracy, regulaminie pracy lub obwieszczeniu systemów czasu pracy, rozkładów czasu pracy okresów rozliczeniowych.

Za niepokojącą PIP uznaje też utrzymującą się na wysokim poziomie skalę "nieprawidłowości w zakresie prowadzenia ewidencji czasu pracy, ponieważ przekłada się to na prawidłowość ustalania wynagrodzenia pracownika i innych przysługujących mu świadczeń związanych z pracą".

Podobnie jak w latach ubiegłych skargi do PIP dotyczą głównie niewypłacania wynagrodzenia za pracę lub innych świadczeń należnych pracownikowi - to 38 proc. problemów zgłaszanych w skargach.

Według PIP wzrost skali nieprawidłowości to efekt m.in. kryzysu ekonomicznego. "Słaba kondycja finansowa przedsiębiorstw jest powodem zaległości w opłacaniu składek na Fundusz Pracy, a także ucieczki pracodawców w niepracownicze - tańsze - formy zatrudnienia" - stwierdza PIP.

"Ponadto fakt powierzania pracy na podstawie umów cywilnoprawnych, w szczególności umów o dzieło, które nie wiążą się z obowiązkiem odprowadzania składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, skutkuje zaniechaniem przez osoby świadczące pracę na tej podstawie dopełniania obowiązku informowania powiatowych urzędów pracy o podjęciu pracy zarobkowej, dzięki czemu zachowują one prawo do opieki medycznej w ramach świadczeń NFZ" - podsumowuje inspekcja.

Według PIP same działania kontrolne nie wyeliminują tego rodzaju patologii i potrzebne są rozwiązania systemowe. PIP postuluje m.in. wprowadzenie zmian prawnych dotyczących zawierania umów o pracę oraz dokonywania zgłoszeń do ubezpieczeń społecznych oraz taką zmianę przepisów, by inspekcja nie musiała uprzedzać pracodawcy o planowanej kontroli.

"Na ograniczenie nielegalnego zatrudnienia mogłoby też wpłynąć wprowadzenie regulacji prawnych, w wyniku których pracodawcy i przedsiębiorcy rażąco naruszający prawo nie mogliby korzystać z pomocy publicznej (np. z funduszy unijnych, dotacji czy ulg podatkowych). Do takich podmiotów urzędy pracy nie powinny również kierować bezrobotnych do pracy bądź na praktyki lub staże" - postuluje PIP.

PIP w przypadku stwierdzenia naruszeń prawa pracy może nałożyć mandat karny, wystąpić z powództwem do sądu pracy, a w przypadku kontroli czasu pracy w transporcie drogowym nałożyć karę administracyjną.

Rada Ochrony Pracy (ROP) jest organem nadzoru nad warunkami pracy i działalnością PIP. ROP powołuje i odwołuje marszałek Sejmu, kadencja Rady trwa 4 lata. W jej skład wchodzą parlamentarzyści, przedstawiciele związków zawodowych, organizacji pracodawców, eksperci ds. zatrudnienia.

Do najważniejszych zadań ROP należą m.in.: ocena działalności PIP oraz opiniowanie projektów aktów prawnych dotyczących problematyki ochrony pracy i inicjowanie prac ratyfikacyjnych dotyczących umów międzynarodowych z zakresu prawa pracy. Rada przedstawia też opinię o kandydatach na stanowiska Głównego Inspektora Pracy i jego zastępców oraz okręgowych inspektorów pracy.

We wtorek Rada pozytywnie zaopiniowała trzy kandydatury na okręgowych inspektorów pracy: w Bydgoszczy (Małgorzata Porażyńska), Poznaniu (Stanisława Ziółkowska) i Lublinie (Włodzimierz Biaduń).

(PAP)

js/ abr/ ura/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych