Spór o sprzedaż biletów kolejowych
Koleo to platforma, gdzie można znaleźć rozkłady jazdy przewoźników oraz kupić bilety. Do niedawna wśród przewoźników, których bilety sprzedawała ta platforma, były Przewozy Regionalne, ale 26 stycznia umowa przestała obowiązywać.
Przewozy Regionalne zażądały od nas zapłaty kar umownych, których nie mają prawa naliczyć, do tego zatrzymały wypłatę za nasze usługi za grudzień 2017, na co się nie zgodziliśmy. Do tego jeszcze przedstawiciele Przewozów twierdzą, że nie otrzymali od nas żadnej propozycji przedłużenia umowy, podczas gdy rozmawialiśmy z nimi od III kwartału 2017 r. – mówił Kuba Czajkowski, prezes i jeden z założycieli firmy Astarium, która stworzyła Koleo.pl
Przyznał, że spółka rzeczywiście w okresie sierpień-październik spóźniła się z płatnościami, ale dodał, że nie otrzymała od Przewozów żadnej noty odsetkowej z wyliczeniem odsetek karnych, które gotowa byłaby zapłacić. Spółka proponowała Przewozom Regionalnym inne terminy, ale bez odzewu.
Jednak pomimo tych problemów i pomimo zatrzymania środków, jesteśmy gotowi podpisać umowę z Przewozami Regionalnymi. Chcemy to zrobić dla dobra naszych klientów, którzy też są pasażerami Przewozów Regionalnych – powiedział Czajkowski.
Jak wyliczył, 190 tys. osób pobrało aplikację Koleo. W lecie ubiegłego roku spółka tygodniowo obsługiwała przez internet 200 tys. użytkowników, obecnie ta liczba wynosi do 500 tys. miesięcznie.
Koleo to czysto polski kapitał, stworzyliśmy tę platformę za dotację uzyskaną z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Mamy prawo do całego oprogramowania, nie korzystamy z żadnych licencji zagranicznych – wyliczał Czajkowski.
Konflikt między Przewozami Regionalnymi a Koleo może mieć związek z uruchomieniem przez Grupę PKP sprzedaży biletów w internecie. Można tam kupić bilety Przewozów, a także PKP InterCity, która z kolei nigdy nie rozpoczęła współpracy z Koleo. Do tego projektu chcą dołączyć inni przewoźnicy.
Rzeczywiście, proponowano nam współpracę przy tworzeniu wspólnego biletu kolejowego. Rozmowy toczyły się latem 2017, ale nigdy nie doszły do etapu, w którym pojawiłyby się kwestie finansowe czy byłaby mowa o przejęciu Koleo.pl przez Grupę PKP – mówił Czajkowski.
Koleo.pl nadal sprzedaje bilety przewoźników regionalnych, takich jak Koleje Dolnośląskie czy Łódzkie Koleje Aglomeracyjne, ale Przewozy Regionalne to największy w Polsce przewoźnik pasażerski i jego brak w ofercie bardzo utrudnia sprzedaż biletów na dłuższe połączenia.