Informacje

USA przeznaczy 6,6 mln dolarów dla Syrii

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 15 czerwca 2018, 08:25

  • Powiększ tekst

Stany Zjednoczone „podejmą zdecydowane i odpowiednie kroki” w związku z naruszeniami syryjskiego rządu w tak zwanej strefie deeskalacji w południowo-zachodniej części kraju - oświadczył w czwartek Departament Stanu USA.

Południowy zachód Syrii, graniczący z Jordanią i okupowanymi przez Izrael Wzgórzami Golan, jest jednym z obszarów pozostających poza kontrolą państwa po siedmiu latach wojny domowej.

Siły prezydenta Baszara el-Asada odbiły z rąk rebeliantów połacie terytorium przy wsparciu rosyjskich sił powietrznych i milicji wspieranych przez Iran. Asad wielokrotnie zapowiadał, że odzyska „każdy cal” powierzchni swego kraju.

Od zeszłego roku porozumienie w sprawie „deeskalacji”, wypracowane przez Rosję, USA i Jordanię, obejmowało walki na południowym zachodzie Syrii.

Jako członek Rady Bezpieczeństwa ONZ Rosja „jest odpowiedzialna”, żeby „wykorzystać swój dyplomatyczny i wojskowy wpływ na rząd syryjski w celu powstrzymania ataków i zmuszenia rządu (w Damaszku) do zaprzestania kolejnych ofensyw wojskowych” - oświadczył Departament Stanu.

Jak poinformował, Stany Zjednoczone uruchomią 6,6 mln USD na fundusz obrony cywilnej Syrii oraz na międzynarodowy, bezstronny i niezależny mechanizm ONZ, który zbiera i analizuje dowody naruszenia praw człowieka w świetle prawa międzynarodowego.

Eksperci badają użycie przez reżim Asada broni chemicznej. Według danych pozarządowej organizacji Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka w konflikcie zginęło dotychczas ponad 500 tys. ludzi, a ok. 85 proc. ofiar śmiertelnych to cywile.

Bez wojskowej pomocy Rosji i Iranu reżim Asada nie byłby w stanie się utrzymać - zwraca uwagę agencja Reutera. To właśnie dzięki pomocy wojskowej tych państw, a zwłaszcza - rosyjskiego lotnictwa, władzom w Damaszku udaje się odzyskiwać kontrolę na poszczególnymi regionami.

(PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych