Informacje

autor: www.sxc.hu
autor: www.sxc.hu

Sex, palestra i fałszywe zeznania: Nowa afera w Trójmieście

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 1 sierpnia 2018, 09:56

  • 1
  • Powiększ tekst

Do 8 lat więzienia grozi pomorskiemu przedsiębiorcy, adwokatowi oraz radcy prawnemu. Cała trójka została oskarżona o nakłanianie kobiety, która miała zostać wykorzystana seksualnie przez biznesmena, do składania fałszywych zeznań.

O skierowaniu w tej sprawie aktu oskarżenia do Sądu Rejonowego w Kartuzach poinformował w środę rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, Maciej Załęski.

Sprawa ma związek z innym śledztwem prowadzonym przez jedną z prokuratur rejonowych w Pomorskiem o doprowadzenie kobiety przez przedsiębiorcę groźbami do obcowania płciowego oraz znęcania się nad nią. Podejrzewany o te czyny mężczyzna prowadzi działalność produkcyjną w okolicach Trójmiasta.

Jak wynika z ustaleń śledztwa, jako sprawcę opisanych zachowań kobieta wskazała swojego pracodawcę. W związku z charakterem czynów pokrzywdzona miała zostać przesłuchana przed sądem. Przed wyznaczonym terminem skontaktował się z nią prawnik reprezentujący pracodawcę. Kobieta oświadczyła, że w zamian za złożenie zeznań o treści pozwalającej uniknąć przedsiębiorcy odpowiedzialności karnej, zaproponowano jej kwotę 200 tysięcy złotych” - wyjaśnił Załęski.

Do spotkania pokrzywdzonej z pracodawcą oraz dwoma trójmiejskimi prawnikami doszło pod koniec 2017 r.

Kobieta podała, że w trakcie tej rozmowy przekazano jej 20 tysięcy złotych. Została ona nadto pouczona o treści zeznań, jakie ma złożyć przed sądem. Podyktowano jej również pismo do prokuratury zawierające prośbę o umorzenie postępowania” - dodał Załęski.

W lutym 2018 r. - na polecenie prokuratury - przedsiębiorca, adwokat i radca prawny zostali zatrzymani przez policję.

W ocenie prokuratora, zgromadzone w sprawie dowody wskazały, że celem działań podejmowanych wobec kobiety było nakłonienie jej do złożenia fałszywych zeznań, tym samym udaremnienie prowadzonego postępowania karnego. Zamierzonego celu nie osiągnięto, z uwagi na zawiadomienie przez pokrzywdzoną prokuratury” - nadmienił Załęski.

Prokurator poinformował, że przyjęcie przez kobietę 20 tys. zł nie odbyło się w porozumieniu z organami ścigania.

Pracodawcy prokuratura przedstawiła zarzut nakłaniania kobiety do złożenia określonej treści zeznań. Natomiast radcy prawnemu oraz adwokatowi zarzut nakłania kobiety do złożenia określonej treści zeznań oraz usiłowania udaremnienia postępowania karnego poprzez nakłanianie jej do złożenia w prokuraturze podyktowanego pisma.

Podejrzani złożyli wyjaśnienia i nie przyznali się do popełnienia zarzuconych im czynów.

Wobec całej trójki zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną. Ponadto, wobec radcy prawnego i adwokata zastosowano zakaz wykonywania zawodu, a wobec pracodawcy poręczenie majątkowe w kwocie 100 tysięcy złotych.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze