RPP do ministra zdrowia: Bezdomni i nieubezpieczeni mają prawo do leczenia
Rzecznik Praw Pacjenta wystąpił do ministra zdrowia z pytaniem, kiedy zostaną uregulowane przepisy dotyczące leczenia osób bezdomnych i innych nieubezpieczonych oraz zwrotu pieniędzy za to leczenie placówkom leczniczym. Problem czeka na rozwiązanie od dawna.
„Dyrektorzy podmiotów leczniczych zwracają uwagę na problem dotyczący niewystarczających rozwiązań prawnych w zakresie pomocy osobom nieubezpieczonym, w tym bezdomnym, które w celu uzyskania specjalistycznej pomocy medycznej zgłaszają się do ambulatoryjnej opieki specjalistycznej lub przywożeni są w przypadkach nagłych przez ratownictwo do szpitali”
– pisze RPP, Krystyna Barbara Kozłowska w piśmie skierowanym do ministra zdrowia, Bartosza Arłukowicza z 28 czerwca.
To druga interwencja w tej samej sprawie ze strony RPP. Poprzednia miała miejsce w 2010 roku po tym, jak znaleziono na śmietniku nieprzytomnego młodego człowieka, który wymagał przeprowadzenia operacji neurochirurgicznej, ratującej życie. Wówczas RPP poprosiła ministra o rozważenie możliwości wprowadzenia odpowiednich zapisów prawnych regulujących pokrywanie kosztów leczenia osób o nieustalonej tożsamości lub gdy osoby będące w zagrożeniu życia lub zdrowia faktycznie nie są ubezpieczone. Problem jest poważny, ponieważ zdarza się, że placówki służby zdrowia nawet policjantom odmawiają przyjęcia bezdomnych, znajdujących się w krytycznym stanie.
Po pierwszej interwencji Rzecznik Praw Pacjenta otrzymała w odpowiedzi od Ministerstwa informację, że problem leczenia osób, wobec których trudno jest ustalić źródło finansowania leczenia z NFZ lub budżetu państwa jest poruszany przez zakłady opieki zdrowotnej. Przyznano, że obowiązujące przepisy nie wskazują źródła finansowania w takich przypadkach i aby to zmienić, zasadne jest umieszczenie odpowiedniego zapisu w ustawie o działalności leczniczej, która wówczas powstawała. Do czasu obecnego sytuacja nie zmieniła się i takiego przepisu nadal nie ma. Można zatem zakładać, że placówki medyczne, nieważne czy państwowe czy prywatne, mają obowiązek przyjąć każdego pacjenta w sytuacji gdy jego życie lub zdrowie jest zagrożone, nieważne czy posiadają kontrakt z NFZ czy też nie. Natomiast kwestie rozliczeniowe są odrębną, niewyjaśnioną sprawą. Ale skutkiem tego są przykre sytuacje.
Prawa pacjenta i interes placówek leczniczych
Art. 15. Ustawy o działalności leczniczej mówi jasno:
„Podmiot leczniczy nie może odmówić udzielenia świadczenia zdrowotnego osobie, która potrzebuje natychmiastowego udzielenia takiego świadczenia ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia.”
Obecnie osoby bezdomne mogą zostać zgłoszone do NFZ przez burmistrza albo wójta na 30 lub więcej dni, ale wiele z nich nie zabiega o to. Agata Skrętowska z biura RPP dodaje, że przepisy ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych dają osobom bezdomnym prawo do korzystania ze świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych od dnia rozpoczęcia realizacji indywidualnego programu wychodzenia z bezdomności do dnia zakończenia lub zaprzestania jego realizacji. Problem w tym, że wielu z nich nie zna swoich praw, albo nie podejmuje żadnych działań w kierunku uzyskania prawa do korzystania ze świadczeń zdrowotnych. Bardzo często dopiero wtedy, gdy ich ich stan wymaga podjęcia natychmiastowych medycznych czynności ratunkowych i dalszego leczenia takie osoby trafiają na izby przyjęć. Placówki świadczące usługi medyczne w świetle prawa nie mogą odmówić przyjęcia pacjenta, jeśli stan jego zdrowia wymaga natychmiastowego udzielenia pomocy. W Polsce każdy ma prawo do ochrony zdrowia zagwarantowane w Konstytucji (art. 68 ust. 1). Według Konstytucji obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych (art. 61, ust. 2). Mimo tego, że osoby, także te o niezidentyfikowanej tożsamości (NN) nie mają przy sobie dokumentów tożsamości, szpital jest zobowiązany udzielić pomocy. Natomiast nie ma przepisu, który regulowałby zwrot kosztów poniesionych przez podmioty lecznicze za leczenie tych osób.
„Nie istnieją uregulowania prawne pozwalające szpitalowi na rozliczenia środków finansowych za leczenie i hospitalizację takiej osoby, a także, co za tym idzie w niektórych przypadkach ulokowanie osoby chorej w zakładzie opiekuńczo-leczniczym lub innej opieki długoterminowej”
– pisze w liście do ministra zdrowia RPP. Czy Ministerstwo planuje bądź zamierza podjąć w tym przedmiocie jakieś działania? - pyta.
Biuro prasowe Ministerstwa Zdrowia informuje wGospodarce.pl, że do czasu przedstawienia oficjalnego stanowiska w odpowiedzi na list Rzecznika Praw Pacjenta Ministerstwo nie będzie zabierać głosu w tej sprawie. Odpowiedź ma zostać dostarczona RPP w sierpniu.
Ewa Tylus