Wody Polskie zapowiadają reaktywację szlaku Batorego
Reaktywację szlaku wodnego im. Króla Stefana Batorego zapowiedział w poniedziałek w Ostrołęce prezes spółki Wody Polskie Przemysław Daca. Poinformował, że przywrócenie tam żeglowności ma być jednym z priorytetowych zadań spółki.
Przemysław Daca przyznał podczas konferencji prasowej, że „skupienie się nad szlakiem Stefana Batorego” było jednym z pierwszych zadań powierzonych Państwowemu Gospodarstwu Wodnemu Wody Polskie przez ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marka Gróbarczyka. Zaznaczył, że spółka przeszła już do działań nad przywróceniem żeglowności szlaku.
Wody Polskie rozpoczęły prace od rewitalizacji Kanału Żerańskiego w Warszawie.
Przeprowadziliśmy tam niezbędne prace, aby móc jak najszybciej udrożnić pierwszy odcinek szlaku i zapewnić w miarę komfortową żeglugę do zalewu. Teraz musimy się skupić na dalszych rzekach, w tym szczególnie na Narwi - powiedział Daca.
Prezes Wód Polskich zaznaczył, że jednym z przystanków na szlaku ma być port w Ostrołęce, który w ostatnich miesiącach został odremontowany, a prace nad jego dalszą rozbudową mają rozpocząć się w przyszłym roku.
Daca zaznaczył, że reaktywacja szlaku wymaga dobrej współpracy Wód Polskich z samorządami.
To jest zadanie wspólne. My nie budujemy infrastruktury turystycznej, ale ważną infrastrukturę śródlądowych dróg wodnych. To musi być działanie skorelowane - powiedział i podał jako przykład dobrej współpracy - zaangażowanie samorządu Ostrołęki.
Szlak Batorego ma być szlakiem typowo turystycznym - „jeżeli chodzi o śródlądowe drogi wodne służące do transportu mamy inne szlaki w Polsce” - powiedział Daca.
Przyznał też, że przed spółką „jeszcze dużo do wykonania.” Jako przykład podał Warszawę
Warszawa jest bardzo trudna do pływania, tam można pływać tylko przy średnim lub wysokim poziomie wody. W przyszłym roku planujemy odbudowę zniszczonych ostróg, tak aby wpiąć nurt w środek rzeki i poprawić warunki nawigacyjne. Aby móc tam pływać większymi statkami pasażerskimi lub przez więcej dni w roku, trzeba dokonać spiętrzenia wody. Czas się realnie nad tym zastanowić - powiedział Daca.
Inne odcinki szlaku także wymagają wielu prac - „chodzi m.in. o umocnienie linii brzegowej i budowę podpiętrzeń” - przyznał prezes Wód Polskich i dodał, że reaktywacja szlaku to „inwestycja długoletnia.
Szlak im. Króla Stefana Batorego jest najdłuższym wodnym szlakiem turystyczno-rekreacyjnym w Polsce, liczy ok. 1 tys. km długości. Rozpoczyna się na Wiśle w Warszawie i prowadzi przez Zalew Zegrzyński, Narew, Biebrzę i Kanał Augustowski do rzeki Niemen oraz od Wisły do Zatoki Puckiej.
(PAP)SzSz