Kolejne zatrzymania w ratuszu w Żyrardowie
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało dwie osoby - dyrektora ds. promocji w ratuszu w Żyrardowie i b. rzecznik tego miasta. Według śledczych osoby te mają mieć związek z wyprowadzeniem 350 tys. zł na lokalną telewizję samorządową.
Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej Biura potwierdził, że zatrzymań dokonali agencji z warszawskiej delegatury CBA.
Delegatura CBA w Warszawie prowadzi śledztwo dotyczące nieprawidłowości w działalności żyrardowskiego ratusza - podkreślił.
Ustalenia CBA wskazują, że z Centrum Kultury i Wydziału Promocji Urzędu Miasta Żyrardowa wyprowadzono publiczne pieniądze - ok. 350 tys. zł - na rzecz firmy zewnętrznej należącej do byłej rzecznik prasowej prezydenta, mającej realizować samorządową Telewizję Żyrardowską (TVŻ) - poinformował Kaczorek.
Śledczy ustalili, że jej firma została wybrana z pominięciem Prawa zamówień publicznych. Oprócz kilkunastu tysięcy złotych miesięcznego wynagrodzenia, uzyskała też bezpłatnie od miasta wyremontowany lokal na redakcję. Do jej dyspozycji był też opłacany przez Centrum Kultury pracownik. Kupiono też specjalnie dla niej m.in. sprzęt informatyczny, oprogramowanie i kamerę.
Zatrzymani przez CBA w Żyrardowie usłyszeli zarzuty w Prokuraturze Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, która nadzoruje śledztwo CBA.
W lipcu CBA zatrzymała, a sąd zgodził się na areszt wobec prezydenta Żyrardowa. Kaczorek podał, że w związku z ostatnimi zatrzymaniami, przedstawiono mu nowe zarzuty.
Oprócz prezydenta zatrzymano wówczas dwóch przedsiębiorców z województwa zachodniopomorskiego - z Rewala i Gryfic. Śledczy podejrzewają, że doszło do ustawienia przetargów na 1,5 mln zł przy sprzedaży nieruchomości gminnych w Rewalu blisko plaży, gdzie był ośrodek wypoczynkowy Żyrardowa.
Śledztwo jest wielowątkowe, czynności w nim trwają, niewykluczone są kolejne zatrzymania i powiększenie listy zarzutów - zaznaczył Kaczorek.
AR/PAP