Kongres 590: Połączenie KNF i NBP jest dobrym pomysłem
O ile wiem, to żadna kwestia korupcji na razie nie jest formalnie przedmiotem jakiegokolwiek procedowania - powiedział prezes NBP Adam Glapiński pytany przez dziennikarzy, czy powinna powstać komisja śledcza ws. KNF.
„GW” napisała we wtorek, że według właściciela Getin Noble Banku Leszka Czarneckiego, ówczesny przewodniczący KNF Marek Chrzanowski w marcu 2018 r. zaoferował przychylność dla tego banku w zamian za około 40 mln zł; Czarnecki nagrał tę ofertę i zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa KNF. We wtorek po południu Chrzanowski poinformował PAP, że składa dymisję z funkcji przewodniczącego KNF. Premier Mateusz Morawiecki dymisję przyjął. Pełniącym obowiązki przewodniczącego KNF został Marcin Pachucki.
Glapiński, który bierze udział w trwającym od czwartku Kongresie 590 w podrzeszowskiej Jasionce powiedział dziennikarzom, że o sprawie Komisji Nadzoru Finansowego „nie wie więcej niż to, co usłyszy w mediach”.
Czytaj także:Kongres 590: Szef NBP nie zamierza abdykować
Zdaniem Glapińskiego w obecnej sytuacji powróci pomysł połączenia KNF i NBP. Dodał, że jest to dobry pomysł.
Na pytanie, czy zawiódł go b. szef KNF Marek Chrzanowski, prezes NBP powiedział, że „ma już swoje lata” i wiedzę czerpie nie tylko z mediów, ale „od tych organów i instytucji, które są za to odpowiedzialne i coś konkretnego wiedzą”.
Jakbym się kierował tym, co piszą gazety, to bym miał sprzeczne informacje. O ile wiem, pan prof. Chrzanowski nie ma zarzutu o korupcję. Powiedziałbym, że nie ma żadnego zarzutu, śledztwo się toczy w sprawie i nie doszło nawet do pierwszych przesłuchań. Z ciekawością to śledzę” - mówił dziennikarzom Glapiński.
Przypomniał, że to sam Chrzanowski złożył dymisję „dla dobra systemu bankowego i polskiej gospodarki”, co - zdaniem Glapińskiego - było „bardzo słuszne i patriotyczne”.
Pana profesora Chrzanowskiego znam z uczelni, ze współpracy, zawsze spełniał najwyższe standardy profesjonalne, merytoryczne, uczciwości, patriotyzmu i mam o nim jak najlepszą opinię. Też jestem zbulwersowany tym, co czytam, ale z mojego doświadczenia i tego co wiem, spełnia (on) najwyższe kryteria uczciwości, patriotyzmu i profesjonalizmu - zaznaczył szef NBP.
Na pytanie dziennikarzy, jak ocenia „grę” Leszka Czarneckiego, Glapiński odpowiedział: „koń jaki jest, każdy widzi”.
Po doniesieniach „GW” jeszcze we wtorek wieczorem premier spotkał się z ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym Zbigniewem Ziobro oraz szefami służb - ministrem koordynatorem ds. służb specjalnych Mariuszem Kamińskim, prokuratorem krajowym Bogdanem Święczkowskim, szefem CBA Ernestem Bejdą oraz zastępcą szefa ABW Norbertem Lobą.
W środę agenci CBA, któremu prokuratura powierzyła prowadzenie śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez b. przewodniczącego KNF, weszli do biura Komisji Nadzoru Finansowego, by zabezpieczyć materiały dowodowe.
SzSz(PAP)