Prokurator Generalny otrzymał zawiadomienie o możliwej niegospodarności władz lotniska na Okęciu
Poseł PiS Tomasz Kaczmarek zawiadomił Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez władze Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze. Zarzuca im niedopełnienie obowiązków i niegospodarność. Ponadto uważa, ze władze grupy Konsalnet zajmującej się m.in. ochroną Lotniska im. Fryderyka Chopina w Warszawie popełniły przestępstwo polegające na wprowadzeniu w błąd w celu uzyskania korzyści materialnych
3 kwietnia 2013 roku władze Portów Lotniczych zawarły z konsorcjum Konsalnet umowę na „Kontrolę bezpieczeństwa pasażerów i członków załóg statków powietrznych oraz bagażu rejestrowanego i kabinowego na Lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie”.
„Jak wynika z przekazanej mi dokumentacji oraz kolejnych uchwał Zebrania Delegatów Samorządu Załogi PP Porty Lotnicze wynika, że podpisując w dniu 3 kwietnia 2013 roku przedmiotową umowę, konsorcjum Konsalnet miało pełną świadomość, iż nie będzie mogło prawidłowo wykonywać obowiązków z niej wynikających” – pisze Tomasz Kaczmarek. – „Głównym problemem była słabo przygotowana i niewystarczająca liczbowo kadra firmy Konsalnet”.
Od pierwszych dni świadczenia usług pracownicy firmy Konsalnet nie radzili sobie ze swoimi obowiązkami. 14 czerwca doprowadzili do całkowitego paraliżu lotniska i stworzenia 200m kolejek do odpraw bezpieczeństwa - http://www.rmf24.pl/wideo/video,vId,1147472
Analogiczne sytuacje powtarzały się regularnie. Straż Ochrony Lotniska wielokrotnie pisemnie raportowała o uchybieniach ochroniarzy Konsalnetu w elementarnych sprawach dotyczących procedur bezpieczeństwa.
Do pomocy pracownikom prywatnej firmy Konsalnet w wykonaniu omawianej umowy władze Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze skierowały funkcjonariuszy Straży Ochrony Lotniska, którzy wykonywali pracę, za którą zapłacono firmom z konsorcjum Konsalnet.
W dokumentacji sporządzonej przez Straż Ochrony Lotniska znajduje się dokładny opis wszystkich stwierdzonych w działaniu Konsalnet zaniedbań oraz informacja kiedy i w jakiej obsadzie kadrowej SOL musiał wyręczać pracowników tej prywatnej firmy w wykonywaniu przez nich obowiązków wynikających z umowy opiewającej na 24 000 000 zł.
„W § 9 omawianej umowy z 3 kwietna 2013 roku strony szczegółowo określiły kary umowne za niewykonanie obowiązków na nich ciążących” – pisze poseł. – „Warunkiem możliwości naliczenia przez PP Porty Lotnicze kar umownych jest poinformowanie Konsalnet na piśmie o stwierdzonych uchybieniach.
Zawiadamiający nie posiada wiedzy, czy każda informacja o każdym naruszeniu przez Konsalnet warunków umowy była przekazywana w tej formie. Gdyby tak nie było osoba winna tego uchybienia odpowiadałaby za narażenie PP Porty Lotnicze na straty finansowe i winna ponieść konsekwencje zarówno karne jak i cywilne. Ustalenia wymaga czy takie informacje sporządzano, a jeśli nie, kto podjął taką decyzję.
Zwrócić należy uwagę na fakt, iż kary za nieprzestrzeganie przez Konsalnet postanowień umowy sięgają jednorazowo nawet dziesiątek tysięcy złotych np. 20 000 zł za nie utrzymywanie minimalnej ilości stanowisk kontrolnych.
Z posiadanych przez zawiadamiającego informacji wynika, iż PP Porty Lotnicze nie egzekwują od Konsalnetu jakichkolwiek znaczących – a należnych lotnisku – kar umownych, działając tym samym na szkodę własnej spółki”.
Poseł pisze także o nieprawidłowościach obniżających bezpieczeństwo pasażerów i pracowników lotniska oraz linii lotniczych.
„W trakcie obowiązywania przedmiotowej umowy ujawniono także wiele innych nieprawidłowości np. dotyczącej SUFO. Specjalistyczna Uzbrojona Formacja Ochronna - Konsalnet była kontrolowana przez policję pod kątem posiadania wymaganych uprawnień z zakresu ustawy o ochronie osób imienia. Kontrola wypadła pomyślnie dla firmy SUFO, chociaż np. Jacek Wojciechowski, Krzysztof Kraj, Marzena Paczkowska, Grzegorz Murawski nie posiadają licencji pracownika fizycznego I bądź II stopnia, a wykonują zadania w obiekcie podlegającym obowiązkowej ochronie gdzie wszyscy pracownicy ochrony powinni posiadać taki dokument oprócz certyfikatu operatora kontroli bezpieczeństwa wydawanego przez Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Pracownicy Straży Ochrony Lotniska posiadają stosowane uprawnienia.
Innym stwierdzonym uchybieniem jest naruszenie przez Konsalnet przepisów Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 31 lipca 2012 r. w sprawie Krajowego Programu Ochrony Lotnictwa Cywilnego. Wiele osób wchodzi do strefy zastrzeżonej na podstawie przepustek jednorazowych i nie podlega procedurze sprawdzenia zgodnie § 14 ust.3 rozporządzenia przez
1) zarządzającego lotniskiem - pod względem zgodności wskazanych w nim stref dostępu z miejscem wykonywania obowiązków służbowych;
2) Straż Graniczną - pod względem oceny, czy ubiegający się o przepustkę spełnia wymagania konieczne do wykonywania czynności służbowych w strefie zastrzeżonej lotniska.
Ponadto – zgodnie z instrukcją przepustową - osoba posiadająca przepustkę jednorazową tzw. Visitors powinna się poruszać z inną osobą wprowadzającą. Brak sprawdzenia osób przez SG m.in. pod względem przeszłości kryminalnej jest poważnym naruszeniem systemu bezpieczeństwa Portu ponieważ może prowadzić do penetracji i prowadzenia wywiadu przez grupy przestępcze systemu zabezpieczeń w Porcie lotniczym i szukaniem luk. Przy tak dużej rotacji personelu jaka ma miejsce w przypadku firmy Konsalnet (wynikającej najprawdopodobniej z chęci wyszkolenia na żywym organizmie pracowników ochrony dla innych lotnisk) jest to zjawisko niezwykle niebezpieczne.
Osoby te pracują na całym terminalu m.in. przy odprawie najważniejszych osób w Państwie i brak sprawdzenia ich przez SG pod kątem przeszłości kryminalnej stanowi realne zagrożenie.
Wątpliwości co do prawidłowości zarządzania PP Porty Lotnicze i utrzymywania przez jego władze prawidłowych i przejrzystych (opartych tylko na umowie) relacji budzi także fakt przesunięcia terminu testu ochrony wykonanego przez kontrolerów z Komisji Europejskiej. W 2013 roku przeprowadzono go już w kwietniu a nie na jesieni jak miało to miejsca dwa lata wcześniej.
Nie przejście tego testu ochrony może spowodować obniżenie kategorii lotniska i np. rejsy do USA nie mogły by być wykonywane co spowodowałoby bardzo poważne konsekwencje finansowe dla lotniska.
Władze PP Porty Lotnicze mając świadomość, że Konsalnet nie przejdzie tego testu, spowodowały więc jego przesunięcie na termin, w którym lotnisko ochraniała jeszcze Straż Ochrony Lotniska.”
(on)
------------------------------------------------------
------------------------------------------------------
Polecamy książkę:"Współczesne śmigłowce bojowe.Samoloty bojowe II wojny światowej"Pakiet 2 książek
autorzy:Wiesław B. Pietrzak, Andrzej Zasieczny
Wszechstronne omówienie taktyki walki śmigłowców, prezentacja unikalnych rysunków maszyn i przenoszonego uzbrojenia, ponad 300 fascynujących zdjęć.