Informacje

autor:  	PAP/Grzegorz Michałowski
autor: PAP/Grzegorz Michałowski

Prokuratura chce aresztu dla byłego prezesa Orlenu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 lutego 2019, 14:27

    Aktualizacja: 13 lutego 2019, 14:29

  • Powiększ tekst

Prokuratura Regionalna w Łodzi wystąpi do sądu z wnioskami o tymczasowe aresztowanie byłego prezesa PKN Orlen SA Jacka K. oraz dwóch byłych dyrektorów Michała S. i Leszka K., podejrzanych o wyrządzenie spółce szkody w wysokości ponad 3,4 mln zł. Mają one zostać rozpatrzone przez sąd w czwartek.

O podjętej przez łódzką prokuraturę decyzji o środkach zapobiegawczych poinformował w środę jej rzecznik prasowy Krzysztof Bukowiecki.

Zaznaczył, że decyzja o skierowaniu wniosków o tymczasowe aresztowanie wobec trzech zatrzymanych b. członków kierownictwa PKN Orlen SA zapadła po złożeniu przez nich wyjaśnień podczas przesłuchań.

Dokonana analiza wyjaśnień wraz z pozostałym materiałem dowodowym doprowadziła do uznania, iż zasadne będzie wystąpienie do sądu o zastosowanie wobec podejrzanych tymczasowego aresztowania. Prokurator przystąpił do opracowania tych wniosków. W godzinach wieczornych wnioski wraz z aktami zostaną przekazane do sądu - powiedział rzecznik.

Jego zdaniem, zostaną one rozpatrzone przez Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w czwartek.

Jacek K., który prezesem PKN Orlen był od 2008 do 2015 r. oraz dwaj b. dyrektorzy koncernu - Michał S. i Leszek K. zostali zatrzymani we wtorek rano przez agentów CBA.

Prokuratura Regionalna w Łodzi postawiła zatrzymanym zarzuty niedopełnienia obowiązków, które doprowadziły do wyrządzenia szkody spółce PKN Orlen SA w wysokości ponad 3,4 mln zł. Chodzi o nieprawidłowe rozliczenie jednej z imprez organizowanych na zlecenie koncernu paliwowego.

To kwestie związane z nierozliczeniem wpływów z biletów na organizowanym na Stadionie Narodowym w 2014 r. festiwalu motoryzacyjnym Verva Street Racing. Według naszych ustaleń firma, której zlecono organizację tej imprezy, nie rozliczyła się z wpływów ze sprzedaży biletów. Tego dotyczą zarzuty - wyjaśnił prok. Bukowiecki. Dodał, że nie można wykluczyć kolejnych zatrzymań w tej sprawie.

B. szefowi PKN Orlen Jackowi K. śledczy zarzucili niedopełnienie ciążących na nim obowiązków, w tym niepodjęcie właściwych działań, niewdrożenie odpowiednich rozwiązań formalnych i organizacyjnych, a także, że nie monitorował i nie kontrolował właściwego rozliczania poszczególnych usług, w tym eventowo-sponsoringowych realizowanych przez firmy zewnętrzne.

Michał S. i Leszek K. usłyszeli zarzuty nadużycia uprawnień oraz niedopełnienia obowiązków w związku z organizacją imprezy z 2014 r. Według PK, b. dyrektorzy koncernu doprowadzili do zaakceptowania kosztorysów i raportu końcowego wydarzenia, pomimo zawyżenia pozycji kosztowych przez firmę zewnętrzną, czym wyrządzili PKN Orlen S.A. szkodę majątkową w wielkich rozmiarach.

Wszystkim grozi kara od roku do 10 lat więzienia.

Podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzuconego przestępstwa, wskazując na szereg okoliczności, które ich zdaniem powodują, że zarzuconego czynu przypisać im nie można. Są to zbyt obszerne wyjaśnienia, żeby teraz się do nich szczegółowo odnosić, zwłaszcza, że dotyczą określonych, funkcjonujących w tamtym czasie procedur - poinformował prok. Bukowiecki.

Prowadzone przez łódzką prokuraturę śledztwo zostało zainicjowane działaniami CBA, w tym przeprowadzoną w okresie od 17 stycznia do 28 grudnia 2017 r. kontrolą procedur podejmowania i realizacji decyzji dotyczących rozporządzania mieniem, w zakresie umów na wybrane usługi zlecane przez PKN Orlen. Główny wątek postępowania dot. niegospodarności na szkodę paliwowego koncernu w związku ze zlecaniem, nadzorowaniem i rozliczaniem usług powierzanych dwóm firmom zewnętrznym, specjalizującym się w organizacji eventów, spotkań, konferencji.

SzSz (PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych