Miliardowa nadwyżka w budżecie… Niemiec

Jacek Rostowski i Dariusz Rosati próbują nas przekonać z Sejmowej mównicy, że pomylili się bo wszyscy się pomylili w przewidywaniach na 2013 rok. Problem w tym, że inni jeżeli się faktycznie pomylili, to zbyt pesymistycznie patrząc na przyszłość, a nie zbyt optymistycznie jak nasz czarodziej finansów. Niemcy właśnie podały, że mają 8,5 mld nadwyżki w budżecie.

8,5 miliarda euro nadwyżki w niemieckim budżecie. Na tak doskonały wynik pierwszego półrocza złożyły się dynamiczny wzrost gospodarki i wysoki poziom konsumpcji.

Dominującym czynnikiem wzrostu gospodarczego była konsumpcja. Po słabym zimowym półroczu produkt narodowy brutto (PNB) wzrósł w drugim kwartale br. w porównaniu z pierwszym kwartałem o 0,7 procent, poinformował Federalny Urząd Statystyczny. Urząd w Wiesbaden potwierdził tym samym pierwsze szacunki.

– Jest to bardzo solidny pierwszy kwartał – skomentował Christian Schulz, analityk Berenberg Bank, najstarszego niemieckiego prywatnego banku. Wzrost gospodarki wspierały różne czynniki. Dwie trzecie to popyt na krajowym rynku, jedna trzecia, to handel zagraniczny. – Ten ostatni jest pozytywnym sygnałem zważywszy, że Chiny tkwią w koniunkturalnym dołku a w strefie euro dopiero skończyła się długa recesja

– wyjaśnia ekonomista.

Szeroka struga wpływów podatkowych

Podatkowe dochody budżetu państwa wyniosły w pierwszym półroczu br. 604,5 mld euro. Jest to o 16,3 mld euro lub 2,8 procent więcej, niż w tym samym czasie ubiegłego roku. Połowa tych wpływów pochodzi z podatków, podał Federalny Urząd Statystyczny. Dochody z tego tytułu wzrosły w pierwszym półroczu 2013 o 3,8 procent. Najwyższy plus: 6,3 procent, przyniosły podatek dochodowy i podatek majątkowy..

Motorem wzrostu niemieckiego PKB były prywatne wydatki konsumpcyjne (wzrost o 0,5 proc.) i państwowe (wzrost o 0,6 proc.). Po raz pierwszy od dłuższego czasu zwiększyły się też wydatki na inwestycje. Inwestowano przede wszystkim w wyposażenie, takie jak maszyny i urządzenia, i w pojazdy. Wydatki na te cele wzrosły w drugim kwartale o 0,9 procent w porównaniu z pierwszym kwartałem. Inwestycje w branży budowlanej wzrosły nawet o 2,6 procent. Statystycy tłumaczą, że wynik ten może być jednak efektem przestojów podczas wyjątkowo długiej i mroźnej zimy.

Według najnowszych obliczeń pierwszy kwartał 2013 był okresem stagnacji gospodarczej, w ostatnim kwartale 2012 PKB zmniejszył się o 0,5 procent.

Źródło: DW / Elżbieta Stasik