Informacje

Kreml, Moskwa / autor: Pixabay
Kreml, Moskwa / autor: Pixabay

Zatrzymania przed gmachem FSB w Moskwie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 maja 2019, 08:36

    Aktualizacja: 14 maja 2019, 08:36

  • Powiększ tekst

Policja w Moskwie zatrzymała w poniedziałek uczestników zgromadzenia przed siedzibą Federalnej Służby Bezpieczeństwa w Moskwie, którzy występowali w obronie osób oskarżonych o członkostwo w domniemanych organizacjach ekstremistycznych: Nowa Wielkość i Sieć

Niezależne radio Echo Moskwy poinformowało, że zatrzymano kilka osób. Organizacja OWD-Info, monitorująca zatrzymania w Rosji, podała liczbę co najmniej 12 zatrzymanych. Niezależna „Nowaja Gazieta” przekazała, że czterech zatrzymanych jest aktywistami prokremlowskiego ugrupowania SERB i że ludzie ci prowokowali uczestników zgromadzenia.

Ludzie, którzy przyszli przed gmach FSB na Placu Łubiańskim w centrum Moskwy, występowali w obronie osób objętych śledztwem w sprawie dwóch domniemanych organizacji terrorystycznych. Zgromadzenie zwołano w formie zebrania obywateli, pod hasłem „W obronie nowego pokolenia, przeciwko torturom i represjom”.

Jednym z inicjatorów był weteran rosyjskiego ruchu obrony praw człowieka Lew Ponomariow, który powiedział mediom, że w akcji wzięło udział około 500 osób. Ocenił, że zgromadzenie, które odbywało się bez zgody władz, przebiegło spokojnie.

Wcześniej w poniedziałek funkcjonariusze policji wręczyli Ponomariowowi oficjalne ostrzeżenie o niedopuszczalności naruszenia prawa. Działacz był już w zeszłym roku skazany na areszt za powielenie na Facebooku postu z apelem o udział w demonstracji w obronie osób objętych śledztwem w sprawie Nowej Wielkości i Sieci.

W marcu zeszłego roku 10 osób zatrzymanych zostało pod zarzutem utworzenia ekstremistycznej organizacji Nowa Wielkość, która zdaniem śledczych chciała obalić władze. Z materiałów sprawy karnej wynika, że organizację próbowała utworzyć grupa młodych ludzi, która wymieniała w internecie poglądy na tematy polityczne. Zdaniem obrońców praw człowieka grupa ta padła ofiarą prowokacji - człowiek, który inicjował utworzenie organizacji, był informatorem bądź etatowym funkcjonariuszem służb specjalnych. Dwie osoby objęte śledztwem przyznały się do winy i zostały skazane: jedna z nich - na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu, druga na 2,5 roku kolonii karnej.

W sprawie domniemanej organizacji terrorystycznej o nazwie Sieć śledztwem objęto około 10 osób, głównie - uczestników ruchu antyfaszystowskiego i anarchistycznego. Organizacja ta miała jakoby przygotowywać zbrojne akcje i eksplozje w czasie wyborów prezydenckich w Rosji w marcu 2018 roku i późniejszych piłkarskich mistrzostw świata. Domniemani członkowie grupy utrzymywali, że byli torturowani prądem elektrycznym i wymuszono na nich przyznanie się do winy. Proces dwóch oskarżonych już trwa, siedem innych osób czeka na proces. Jeden z oskarżonych, który przyznał się do winy, został skazany na 3,5 roku kolonii karnej.

PAP, mw

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.