Informacje

Theresa May / autor: PAP/EPA/Julien de Rosa
Theresa May / autor: PAP/EPA/Julien de Rosa

Theresa May gotowa do rezygnacji

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 16 maja 2019, 19:22

  • Powiększ tekst

Brytyjska premier Theresa May zgodziła się w czwartek na rozpoczęcie rozmów ws. wyboru jej następcy na stanowisku przywódcy Partii Konserwatywnej i szefa rządu. Powtórzyła jednak, że jest zdeterminowana, by przed odejściem doprowadzić do wyjścia kraju z UE.

May spotkała się z komitetem wykonawczym wpływowej komisji 1922, która de facto pełni rolę klubu parlamentarnego torysów w Izbie Gmin. Wielu jej liderów otwarcie sugerowało w ostatnich miesiącach, że szefowa rządu powinna ustąpić ze stanowiska i dać szansę swojemu następcy na wypracowanie rozwiązania kryzysu politycznego związanego z brexitem.

Po półtoragodzinnych rozmowach za zamkniętymi drzwiami szef komitetu Graham Brady wydał krótkie oświadczenie dla mediów, w którym poinformował, że uzgodniono, iż dyskusja na ten temat zostanie ponownie podjęta po zaplanowanym na pierwszy tydzień czerwca głosowaniu nad projektem ustawy ratyfikującej umowę w sprawie brexitu.

Wcześniej posłowie trzykrotnie odrzucili wynegocjowane przez rząd porozumienie ze Wspólnotą i eksperci spodziewają się, że i tym razem szefowej rządu zabraknie głosów do uzyskania niezbędnej większości parlamentarnej.

Pytany przez dziennikarzy o przebieg spotkania, Brady powiedział, że rozmowy z szefową rządu były „bardzo szczere”; potwierdził, że do ponownego spotkania dojdzie niezależnie od tego, czy May uda się przeforsować ustawę w parlamencie.

Podejmiemy decyzję w sprawie harmonogramu wyboru nowego lidera Partii Konserwatywnej, gdy tylko dojdzie do drugiego czytania projektu - wyjaśnił Brady i zastrzegł, że decyzja zapadnie niezależnie od tego, czy parlament przyjmie tę ustawę.

Jego wypowiedź została odebrana przez brytyjskie media jako sygnał, że May może rozważać podanie się do dymisji w razie porażki w tym głosowaniu, jeśli jednak - co jest mało prawdopodobne - dojdzie do przyjęcia ustawy, pozostanie na stanowisku przez kilka tygodni, by doprowadzić do zakończenia prac parlamentarnych dotyczących umowy o brexicie.

Według sondaży przeprowadzanych wśród członków rządzącej Partii Konserwatywnej były szef dyplomacji Boris Johnson jest zdecydowanym faworytem do stanowiska szefa rządu i wyprzedza m.in. szefa MSW Sajida Javida, ministra środowiska Michaela Gove’a oraz byłego ministra ds. brexitu Dominica Raaba.

Do spotkania May z liderami partii doszło na tydzień przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, które według aktualnych sondaży zakończą się zdecydowanym zwycięstwem nowo powstałej, eurosceptycznej Partii Brexitu, która pokona opozycyjną Partię Pracy. Partia Konserwatywna może liczyć dopiero na trzecie miejsce, choć niektóre sondaże plasują ją nawet na piątej pozycji - za Liberalnymi Demokratami i Partią Zielonych.

PAP, MS

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych