Dworczyk: jeszcze za wcześnie na wnioski do prokuratury
Po zakończeniu prac komisji ds. VAT w odpowiedzialny sposób będzie można powiedzieć, czy jakieś wnioski powinny trafić do prokuratury - powiedział szef KPRM Michał Dworczyk. Odnosząc się do przesłuchania b. premiera Donalda Tuska, ocenił, że wpisało się w nutę wypowiedzi wszystkich polityków PO
W poniedziałek sejmowa komisja śledcza ds. VAT przez kilka godzin przesłuchiwała b. premiera, szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska. Po przesłuchaniu Dworczyk ocenił w radiowej Trójce, że zeznania Tuska wpisują się w nutę, która „wybrzmiewa z wypowiedzi wszystkich polityków Platformy Obywatelskiej”.
Mianowicie: nie ma problemu, wszędzie tak było, nikt nie jest winny, na pewno nie są winni politycy PO - ironizuje Dworczyk. - Pan Tusk również albo nie wiedział, albo nie ma precyzyjnych danych, a na pewno nie ponosi żadnej odpowiedzialności za to, co się wydarzyło. A wydarzyło się bardzo wiele, dlatego, że 250 mld złotych wypłynęło gdzieś i to trzeba traktować jako stratę dla budżetu państwa polskiego- powiedział.
Pytany, czy pojawiają się propozycje dotyczące zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i niedopełnienia obowiązków przez np. Tuska, Dworczyk zwrócił uwagę, że należy zaczekać na raport końcowy komisji.
Jak komisja zakończy pracę, na pewno wtedy będziemy mogli w sposób odpowiedzialny i precyzyjny powiedzieć, czy rzeczywiście jakieś wnioski i zawiadomienia powinny do prokuratury trafić - podkreślił Dworczyk.
Jego zdaniem najlepiej o tym mówić po podsumowaniu pracy komisji. Mamy koniec kadencji, zostało nam kilka miesięcy, w związku z tym jestem przekonany, że raport końcowy, bardzo precyzyjny powstanie i na podstawie tego raportu też będą podejmowane dalsze kroki - powiedział minister.
PAP, mw