Chińczycy łączą Atlantyk z Oceanem Indyjskim
Chińskie inwestycje w Afryce nabierają z roku na rok coraz większego rozpędu. Zwłaszcza dotyczy to transportu kolejowego. Motywacje Państwa Środka mogą być oczywiście różnie interpretowane, zwłaszcza w sytuacji jego izolacji politycznej, niemniej jednak twarde fakty mówią same za siebie. Chiny są obecnie największym inwestorem w Afryce. Efekty tego doskonale widać.
Rovos Rail jest prywatną firmą odpowiadającą za interesującą usługę. Obsługuje bowiem kolej, ale ich pociągi pełnią jednocześnie funkcję mobilnych hoteli. We wtorek 30 lipca firma ogłosiła swoją nową usługę. 15-dniowa wycieczka o nazwie „Trail of Two Oceans” (Szlak Dwóch Oceanów – tłumaczenie autorskie) zabierze pasażerów z stolicy Tanzanii, Dar es Salaam, do stolicy Libii, Lobito. Możliwe było to dzięki zakończeniu odcinka o długości blisko 1350km rządu Angoli pomiędzy Lobito a Luau, co z kolei połączyło Angole z Kongo. Całość inwestycji była wspierana przez rząd chiński.
Mieć możliwość przedstawienia nowej przygody po 29 latach działalności jest ekscytujące” - mówi Rohan Vos, właściciel oraz CEO Rovos Rail - Dwa lata zajęło nam zdobywanie pozwoleń oraz akceptacji naszych planów podróży przez poszczególne władze.
Czytaj także:Tourists taken on luxury train journey between Tanzania and Angola
Jednak kolej turystyczna, chociaż niewątpliwie atrakcyjna dla co bogatszych zwiedzających, jest tylko częścią korzyści, jakie niesie za sobą połączenie oceanów. Transport surowców, w które przecież Afryka obfituje, będzie teraz zdecydowanie prostszy. Być może będzie to jeden z kamieni milowych, które umożliwią państwom afrykańskim na dynamiczny rozwój gospodarczy, wzrost zarobków pracowników, a przez to - zwiększenie standardu życia swoich obywateli.
Czytaj także:Rovos Trail Of Two Oceans Angola
Oprac. Adrian Reszczyński