Tyle tytoniu nie widziano od dawna
Ponad cztery tony tytoniu i blisko tysiąc sztuk papierosów z nielegalnej produkcji trafiło do magazynu likwidacyjnego Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego - poinformowała w czwartek w komunikacie warszawska Izba Administracji Skarbowej.
IAS podkreśla, że gdyby towary bez polskich znaków akcyzy zostały wprowadzone do obrotu, budżet państwa mógłby stracić blisko 4 mln złotych. „Skuteczne działania są efektem współpracy mazowieckiej KAS z CBPŚ” - zaznaczono.
W komunikacie napisano, że funkcjonariusze z mazowieckiej służby celno-skarbowej oraz Centralnego Biura Śledczego Policji zabezpieczyli ponad 4 tys. kilogramów tytoniu i blisko 1000 sztuk papierosów. Ujawniono też nielegalną linię produkcyjną wyrobów tytoniowych, kompresory powietrza, generator prądu oraz urządzenie zagłuszające sieci telefonii komórkowej - warte ponad pół miliona złotych.
Zaznaczono, że działania poprzedzone były szczegółową analizą, miały miejsce na terenie powiatu golubsko-dobrzyńskiego (woj. kujawsko-pomorskie) oraz powiatu lipskiego (woj. mazowieckie).
„Kwotę uszczupleń podatkowych z tytułu niezapłaconej akcyzy i podatku VAT, szacuje się na blisko cztery miliony złotych. Zabezpieczony towar przy użyciu kilku samochodów ciężarowych został przewieziony do magazynu likwidacyjnego Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego” - poinformowano.
W sprawie przesłuchano już 6 osób, którym grozi kara grzywny, kara pozbawienia wolności do lat 3, albo obie łącznie. Według IAS sprawa jest rozwojowa, będzie prowadzona przez Mazowiecki Urząd Celno-Skarbowy pod nadzorem Prokuratur Rejonowych.
„Eliminowanie działalności szarej strefy to jedno z podstawowych zadań służby celno-skarbowej. Wsparcie uczciwie działających przedsiębiorców, poprzez likwidację nielegalnej produkcji, towaru oraz usług jest traktowane przez naszą służbę jako absolutny priorytet” - mówi cytowany w komunikacie dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Warszawie Robert Antoszkiewicz.
PAP/ as/