Informacje

Emmanuel Macron / autor: PAP/EPA/WILL OLIVER
Emmanuel Macron / autor: PAP/EPA/WILL OLIVER

Macron prosi się o amerykańskie sankcje

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 4 grudnia 2019, 11:43

  • Powiększ tekst

Prezydent Francji Emmanuel Macron, wchodząc na szczyt NATO, powiedział w środę rano, że podtrzymuje swoją wcześniejszą wypowiedź o „śmierci mózgu” Sojuszu. Wywołała ona szereg kontrowersji wśród państw sojuszniczych.

Wchodząc na spotkanie przywódców NATO, które odbywa się w Watford na przedmieściach Londynu, Macron został zapytany, czy podtrzymuje swoją wypowiedź.

Tak, zdecydowanie. W rzeczywistości pozwoliło nam to na podjęcie istotnej debaty” - wskazał francuski prezydent. Dodał, że chodzi między innymi o to, jak stworzyć trwały pokój w Europie i zdefiniować to, kto jest wrogiem.

Czytaj też: Strajk generalny! Kłopot Macrona. Francja stanie 5 grudnia

Na początku listopada Macron w wywiadzie dla tygodnika „The Economist” powiedział, że brak przywództwa ze strony USA powoduje - jak to określił - śmierć mózgu NATO. Ostrzegł też inne kraje europejskie, że nie mogą liczyć na pomoc Stanów Zjednoczonych w zakresie obronności. Podał też w wątpliwość wiarygodność zobowiązań sojuszniczych, zgodnie z którymi atak na jednego z sojuszników jest uważany za atak na wszystkich członków NATO.

Odnosząc się do tych słów Macrona, prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek w Londynie, że są one „bardzo obraźliwe”. „Jest to bardzo mocne stwierdzenie, jednak kiedy wygłasza się takie oświadczenie, jest to bardzo, bardzo nieprzyjemne stwierdzenie dla (…) 28 krajów” - mówił Trump.

Zaznaczył, że może sobie wyobrazić, iż Francja zrywa z NATO, co określił jako zaskakujące, ponieważ uważa, że potrzebuje ona więcej ochrony niż ktokolwiek inny.

Amerykański prezydent zapowiedział też działania odwetowe w związku z wprowadzeniem przez Francję podatku od obrotów dużych firm internetowych. „Myślę, że oni mają bardzo wysoką stopę bezrobocia we Francji. Francja w ogóle nie radzi sobie dobrze pod względem gospodarczym. Oni zaczynają opodatkowywać produkty innych ludzi, więc my ich opodatkowujemy” - powiedział Trump dziennikarzom.

Francuski rząd nałożył latem 3-procentowy podatek GAFA, który ma mieć zastosowanie do firm świadczących usługi cyfrowe z globalnymi przychodami przekraczającymi 750 mln euro rocznie i przychodami we Francji powyżej 25 mln euro rocznie. Podatek obejmie około 30 podmiotów, w tym firmy amerykańskie.

Czytaj też: Trump krytykuje Macrona za wypowiedzi o NATO

PAP, KG

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych