Rozrzutny jak Macron. Jego bankiety kosztują krocie
Francuski Trybunał Obrachunkowy zalecił Pałacowi Elizejskiemu, by zrównoważył wydatki z uwagi na deficyt w wysokości 8,3 mln euro. W 2023 roku wzrosła liczba wydawanych przez urząd prezydencki bankietów, a kolacja na cześć brytyjskiego króla Karola III kosztowała prawie pół miliona euro.
Jak informuje dziennik „Le Monde”, Pałac Elizejski zaprzeczył, by wystąpił deficyt i oświadczył, że luka została uzupełniona przez środki, którymi dysponuje urząd prezydenta Francji. Ogółem wydatki wyniosły w 2023 roku 125 mln euro i trzeba było sięgnąć do rezerw.
171 wystawnych przyjęć
Raport na temat wydatków urzędu prezydenta Trybunał Obrachunkowy ogłosił w poniedziałek. Przeanalizował koszty wydarzeń (np. wystaw i festiwali), podróży zagranicznych i wizyt gości zagranicznych.
Ustalił, że w 2023 roku Pałac Elizejski wydał 171 przyjęć, wobec 146 w 2019 roku, ostatnim przed pandemią Covid-19. Wzrosła o 13 proc. liczba osób zaproszonych, a o 20 proc. wzrosły wydatki na jedną osobę.
Wegańskie przyjęcie dla premiera Indii
Dwa bankiety były szczególnie wystawne.
Pierwszy, wydany przez prezydenta Emmanuela Macrona na cześć premiera Indii Narendry Modiego odbył się w lipcu 2023 w Luwrze. Wśród ponad 100 biesiadników byli szef koncernu ArcelorMittal, Lakshmi Mittal i były zawodnik piłkarskiej reprezentacji Francji Vikash Dhorasoo.
Koszt wegańskiego przyjęcia wyniósł 412 tys. euro.
Homary i borowiki dla króla Karola
Jeszcze droższy okazał się bankiet z okazji wizyty Karola III we wrześniu 2023 roku w Sali Lustrzanej pałacu w Wersalu - kosztował 475 tys. euro.
Jak zaznacza „Le Monde”, przejęcie przygotowywali najwięksi szefowie kuchni. W menu znalazły się homary, szlachetny drób i borowiki. Wśród około 150 gości francuskiej pary prezydenckiej był m.in. pisarz Ken Follett, aktorki Kristin Scott Thomas i Charlotte Gainsbourg oraz szef koncernu LVMH Bernard Arnault.
Luwr i Wersal podniosły koszty
Wizytę Karola III przełożono z marca na jesień z powodu protestów we Francji przeciwko reformie emerytalnej i - jak podaje „Le Monde” - zmiana terminu zwiększyła koszty o 80 tys. euro.
Trybunał Obrachunkowy zwrócił uwagę, że wydatki na te dwa bankiety wynikały w dużej mierze z wyboru miejsca (w Luwrze i w Wersalu), w którym je zorganizowano. Trzeba było zapłacić za catering, jak również za urządzenie i dekorację obu miejsc.
Pałac Elizejski odpowiedział argumentem, że Francja utrzymuje relacje z wieloma krajami, które „organizują analogiczne wydarzenia, gdy przyjmują prezydenta”.
Zwykli obywatele się burzą
Przy tym, jak zauważa „Le Monde”, oba te szczególnie wystawne przyjęcia zorganizowano w okresie dużych napięć społecznych związanych z reformą emerytalną i spadkiem siły nabywczej wśród zwykłych obywateli.
Trybunał zalecił Pałacowi Elizejskiemu podjęcie „znacznych wysiłków” w 2024 roku w celu przywrócenia i utrwalenia równowagi finansowej.
Z Paryża Anna Wróbel (PAP)/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Branża drzewna mówi „stop” resortowi klimatu!
Potężna zmiana! Bankowcy nie chcą euro w Polsce
Szokujący spadek McDonald’s po 3 latach! Co się stało?
Czarne chmury! Analitycy mocno obniżają prognozę PKB
»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj: