Polscy rolnicy podbiją świat
Państwowe nabrzeże portowe, które ma służyć do przeładunku zbóż, pozwoli polskim rolnikom sprzedawać swoje produkty na rynkach globalnych - powiedział minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski.
„Państwowe nabrzeże portowe do przeładunku zbóż i innych nasion powstanie w Gdyni, ale również ma być docelowo w zespole portów Szczecin-Świnoujście. Chcemy kupić prywatne nabrzeże - myślę, że uda nam się dogadać z dotychczasowym właścicielem” - poinformował szef resortu rolnictwa i rozwoju wsi.
Jak dodał, operatorzy na rynku zbóż - prywatne firmy, pośrednicy, zorganizowani rolnicy czy wielcy dzierżawcy - jeżeli znajdą kupca za granicą, będą mogli przywieźć zboże do magazynu w państwowym nabrzeżu portowym, a państwo zapewni sprawny załadunek na statek, który po nie przypłynie.
Podkreślił, że przy załadunku w planowanym nabrzeżu muszą być odpowiednie tzw. moce zasypowe, czyli szybkość załadunku z portowego magazynu na statek. „Jak mnie poinformowano, musi to być zasyp ok. 1,5 tys. ton zboża na godzinę - takie są w tej chwili standardy ładowania zboża na okręty. Wtedy państwo tę swoją infrastrukturę portową każdemu zapewni” - dodał.
„To jest coś historycznego, to jest rzeczywiście skok na głęboką wodę, dosłownie i w przenośni. Polscy rolnicy mogą myśleć już nie tylko w kategoriach powiatu, województwa, części Polski, ale myśleć w kategoriach obrotu globalnego. Cieszyłbym się, gdyby to robili zorganizowani rolnicy” - powiedział.
Ardanowski poinformował, że toczy się dyskusja na temat własności gruntu w Gdyni, na którym ma powstać państwowe nabrzeże portowe. „On należy do Skarbu Państwa, będąc w zarządzie Portu w Gdyni. Podjęliśmy rozmowy z ministrem gospodarki morskiej, teraz to trochę komplikuje nowe ministerstwo, które przejmuje cały zasób Skarbu Państwa. Myślę, że jeszcze kilka miesięcy potrwa to uzgadnianie szczegółów transakcji” - powiedział i dodał, że resort ma już pieniądze przygotowane na zakup.
„Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa będzie tym, który to zakupi - szacujemy, że może to kosztować kilkadziesiąt milionów złotych - trwają negocjacje” - powiedział i wskazał, że przy realizacji inwestycji będzie trzeba także przebudować system załadunku zbóż na okręty.
PAP/ as/