Wielka Brytania wypuści kolejnego terrorystę?
Brytyjski rząd zamierza przyjąć przepisy uniemożliwiające automatyczne warunkowe zwalnianie z więzienia skazanych za terroryzm, jeszcze zanim na wolność wypuszczona zostanie następna taka osoba, co przewidziane jest na koniec lutego.
Jak poinformowano w czwartek, projekt ustawy w tej sprawie zostanie złożony w najbliższy wtorek. Rząd chciałby, aby Izba Gmin skończyła prace nad nim do 20 lutego, co dałoby Izbie Lordów siedem dni na ewentualne poprawki.
28 lutego z więzienia ma zostać wypuszczony 42-letni Mohammed Zahir Khan, który w maju 2018 r. został skazany na 4,5 roku za zachęcanie do terroryzmu. Przyznał się do zamieszczania na Twitterze oświadczeń Państwa Islamskiego, których ta organizacja wzywała do przeprowadzania zamachów, oraz rozpowszechniania materiałów, których celem jest podżeganie do nienawiści na tle religijnym.
Zmiana obecnie obowiązujących przepisów, zgodnie z którymi więźniowie - o ile nie zostało w wyroku zaznaczone inaczej - automatycznie są warunkowo zwalniani po odbyciu połowy kary, stała się palącą kwestią po ostatnich dwóch atakach terrorystycznych w Londynie. Chodzi o atak w Fishmongers’ Hall pod koniec listopada zeszłego roku oraz w Streatham w południowym Londynie w ostatnią niedzielę. Sprawcami obu były osoby dopiero co wypuszczone z więzień, gdzie odsiadywały wyroki za motywowany dżihadyzmem terroryzm.
Jak zapowiedział w poniedziałek minister sprawiedliwości Robert Buckland, propozycja zakłada, że skazani za terroryzm będą mogli być przedterminowo zwolnieni dopiero po odbyciu dwóch trzecich kary i tylko za aprobatą komisji ds. zwolnień warunkowych, a nie, tak jak to jest obecnie, automatycznie po odbyciu połowy kary. Dodał, że nowe przepisy będą miały zastosowanie nie tylko do przyszłych skazanych, ale - ze względu na „bezprecedensową powagę sytuacji” - także do tych obecnie odbywających wyroki.
CZYTAJ KONIECZNIE: Po F-35 czas na polską broń jądrową
Rząd ma nadzieję, że przyjęcie nowych przepisów umożliwi wstrzymanie zwolnienia Khana, przynajmniej do czasu, gdy zaaprobuje to komisja ds. zwolnień warunkowych. Zarazem ministrowie zdają sobie sprawę, że zmiana przepisów w ten sposób, aby dotyczyła również skazanych już odsiadujących wyroki, będzie sporym wyzwaniem prawnym i zapewne zostanie to zaskarżone jako niezgodne z zasadą niedziałania prawa wstecz.
Buckland przekonuje jednak, że rząd podejmuje właściwe działania. „Chodzi o bezpieczeństwo publiczne - to pierwsze zadanie rządu” - powiedział.
PAP/ as/