Zatajanie danych przez Chiny przyczyną pandemii
- Chiny naraziły świat na niebezpieczeństwo, blokując informacje o wybuchu epidemii koronawirusa, a więc i pozwalając na jego dalsze rozprzestrzenienie się daleko poza granice ChRL - napisał na łamach „The Times” ambasador USA w Wielkiej Brytanii Woody Johnson.
Chiny „najpierw starały się zataić informacje”, a następnie wybiórczo dzieliły się kluczowymi danymi, jednocześnie blokując dostęp przedstawicielom międzynarodowych służb sanitarnych i zdrowia - napisał dyplomata w artykule, który w czwartek ukazał się w brytyjskiej gazecie.
Gdyby Chiny zrobiły to, co trzeba, we właściwym czasie, większej części ich własnej populacji i reszcie świata oszczędzono by najpoważniejszej siły uderzenia tej choroby - napisał ambasador.
Kiedy kryzys w końcu ustąpi, powinniśmy wszystko podsumować i oszacować koszty tego załamania współpracy międzynarodowej - podkreślił.
Czytaj też:Chiny i USA kłócą się o koronawirusa
Od początku pandemii koronawirusa na świecie odnotowano ponad 470,8 tys. zakażonych i 21,2 tys. zgonów. W Chinach, gdzie koronawirus pojawił się w pierwszej kolejności w grudniu ub.r., stwierdzono ponad 81,2 tys. zainfekowanych i 3270 ofiar śmiertelnych.
Czytaj też:Pakiet stymulacyjny USA: Jest porozumienie
(PAP/Reutesr)/gr