Informacje

Konferencja prasowa: premier Morawiecki, prezes Glapiński / autor: PAP
Konferencja prasowa: premier Morawiecki, prezes Glapiński / autor: PAP

AKTUALIZACJA

Premier: Nowa tarcza finansowa - ponad 300 mld

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 8 kwietnia 2020, 14:41

    Aktualizacja: 8 kwietnia 2020, 20:41

  • 9
  • Powiększ tekst

- Rząd uruchamia kolejne narzędzia w ramach Tarczy Antykryzysowej - 100 mld zł na ochronę miejsc pracy i polskich przedsiębiorstw. To całkowicie nowy, potężny program, którego nie było jeszcze w gospodarczej historii Polski - informuje KPRM.

Pandemia koronawirusa spowodowała, że światowa gospodarka wpadła w gigantyczne turbulencje. Firmy z dnia na dzień zderzyły się ze znaczącym spadkiem przychodów, część z nich musiała całkowicie zawiesić swoją działalność. To wszystko powoduje powstawanie zatorów płatniczych, utratę płynności, brak możliwości regulowania zobowiązań, w tym wynagrodzeń pracowników, a co za tym idzie zagrożenie masowym wzrostem liczby upadłości i bezrobocia. Odpowiedzią polskiego rządu jest ogromny program pomocowy dla polskich przedsiębiorstw.

Celem nowego programu jest ochrona rynku pracy i zapewnienie firmom płynności finansowej w okresie poważnych zakłóceń w gospodarce. Program skierowany jest do około 670 tys. polskich przedsiębiorców i przyczyni się do powrotu polskich firm na ścieżkę rozwoju. Realizacje programu rząd powierzył Polskiemu Funduszowi Rozwoju.

Zgodnie z deklaracją Premiera Mateusza Morawieckiego działania muszą być dostosowane do realiów gospodarczych, a nie teorii ekonomicznych. A podejmowane decyzje muszą być szybką odpowiedzią na obecne codzienne obawy pracowników i zmagania polskich przedsiębiorców.

Program składa się z 3 podstawowych komponentów o łącznej wartości 100 mld zł (4,5 proc. PKB): Do mikrofirm trafi 25 mld zł, do małych i średnich firm 50 mld zł, a do dużych przedsiębiorstw 25 mld zł. Podmioty, które skorzystają z programu otrzymają łącznie środki bezzwrotne o wartości 60 mld zł.

Najczęściej firmy upadają nie z powodu braku zysków, ale z powodu braku środków. Wtedy kiedy tracą płynność. Kryzys powodowany pandemią powoduje gwałtowne, agresywne, szokowe zaburzenie płynności. Dlatego uruchamiamy kolejny komponent naszej tarczy. To swoisty program antywirusowy, który instalujemy do naszej polskiej gospodarki w celu ochrony miejsc pracy i bezpieczeństwa finansowego milionów polskich rodzin - informuje KPRM.

100 mld złotych rząd przeznaczy na bezpośrednie zasilenie codziennego funkcjonowania polskich firm, których obroty w ostatnim czasie spadły o co najmniej o 25 proc. 3/4 z tych 100 mld zł nieoprocentowanych subwencji, trafi do firm zatrudniających od jednego do 250 pracowników. Natomiast pozostałe 25 mld zł do dużych krajowych firm płacących podatki w Polsce.

Dla mikro i małych firm górny pułap subwencji wynosi ponad 300 tys. złotych zastrzyku finansowego. Średnie firmy - to ponad 4 mln zł, a duże - proporcjonalnie więcej.

Dla małych i średnich firm wszystko będzie działo się on line. W kanałach bankowości elektronicznej. Robimy tak i względu na stan zagrożenia epidemią i ze względu na szybkość działania.

Finansowanie dużych przedsiębiorstw będzie miało charakter indywidualny i obejmuje zarówno finansowanie dłużne, jak i zaangażowanie kapitałowe. W przypadku tych firm większy udział ma komponent inwestycyjny, a mniejszy bezzwrotny. Obsługa ich finansowania będzie realizowana bezpośrednio w PFR, na którego stronie dostępny będzie odpowiedni formularz.

Pierwsze pieniądze będą mogły być wypłacone firmom zaraz po Świętach. Środki te mogą być przeznaczone na utrzymanie produkcji, bądź świadczenie usług - to zależy od charakteru firmy. Mogą być przeznaczone na pensje pracowników i na elastyczne dopasowanie firmy do zmian panujących na rynku. A 1/4 może być przeznaczana na spłacanie firmowych kredytów.

Warunkiem uzyskania wsparcia jest prowadzenie działalności na dzień 31 grudnia 2019 r., a także niezaleganie z płatnościami podatków i składek na ubezpieczenia społeczne na dzień 29 lutego 2020 r. lub na dzień udzielenia finansowania. Koniecznym warunkiem jest to, że właściciel firmy (beneficjent rzeczywisty) musi mieć rezydencję podatkową w Polsce i rozliczał podatki za ostatnie 2 lata obrotowe na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej.

Więcej informacji dostępnych jest na stronie www.pfr.pl oraz w centrum doradztwa dla przedsiębiorstw poprzez stronę internetową lub telefonicznie pod numerem 800 800 120.

Musimy bezpośredni przekazać zastrzyk gotówki Teraz wszystko będzie on-line. Musimy walczy o miejsca pracy. Nowa tarcza finansowa sięgnie ponad 320 330 mld zł. Konstruujemy ją z PFR i NBP - mówił premier.

Chcemy zaproponować konkretne rozwiązania na utrzymanie miejsc pracy i aby zapobiegać zamykaniu firm, bo poprzez będą tracone miejsca pracy. Proponujemy dziś Tarczę finansową, która jest bez precedensów. Kierujemy 100 mld do firm” - powiedział na konferencji premier Mateusz Morawiecki.

Państwowe musi normalnie funkcjonować. By skorzystać z tarczy trzeba zachować działalność i miejsca pracy.

Co najmniej 100 mld zł trafi do firm. Jest już z 330 tysięcy winsoków od firm.

Ogłaszana dziś tarcza finansowa, obejmująca subwencje dla firm w wysokości co najmniej 100 mld zł, ma na celu uratowanie 2-5 mln miejsc pracy, poinformował premier Mateusz Morawiecki.

Nasza tarcza finansowa [jest przeznaczona] dla zabezpieczenia miejsc pracy, dla zabezpieczenia firm” - powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej, w której uczestniczył wraz z prezesem Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adamem Glapińskim.

2-5 mln miejsc pracy ratujemy w ten sposób. […] Chcę zrobić wszystko, by zmniejszyć wzrost bezrobocia” - dodał premier.

Pomoc dla przedsiębiorców udzielana na podstawie oświadczeń składanych on-line; subwencje będą udzielane na 3 lata; mogą być bezzwrotne. (…) Subwencje na ratowanie miejsc pracy zaczną funkcjonować od 2 do 3 tygodni; toczymy wojnę o utrzymanie polskich miejsc pracy — mówił na konferencji premier Morawiecki.

Po premierze Morawieckim na konferencji wystąpił prezes Narodowego Banku Polskiego.

Bank centralny nie finansuje wydatków rządu, prowadzimy operacje strukturalne na otwartym rynku. Zadaniem NBP jest wyjść jak najmniejszym kosztem z kryzysu; jak najszybciej — podkreślił Adam Glapiński.

Bedzie wojna o rynki, będzie wojna walutowa - mówi podczas konferencji prezes NBP.

Nawet zakup złota był bardzo potrzebny. Premier doprowadził do tego, że zadłużenie kraju jest bardzo małe - mówił.

Ale kryzys będzie bolesny.

W oczy zagląda nam groźba deflacji . Ale mechanizmy które zostały uruchomiane pomogą. Byliśmy do tego przygotowani - dodawał prezes NBP.

Czytaj też: Nowy, wielki plan: Tarcza Finansowa. Oto szczegóły!

PAP/KPRM/gr

Powiązane tematy

Komentarze