USA odcina się od świata
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek czasu miejscowego, że podpisze rozporządzenie wykonawcze tymczasowo zawieszające imigrację do Stanów Zjednoczonych z powodu epidemii koronawirusa. Nie sprecyzował, kiedy ma ono wejść w życie.
Przywódca USA argumentował na Twitterze swoją decyzję „koniecznością ochrony miejsc pracy naszych wspaniałych amerykańskich obywateli”.
Zawieszenie imigracji stanowiłoby poszerzenie obowiązującego zakazu przyjazdu do USA z większości państw europejskich, Chin, Kanady, Meksyku oraz Iranu - ocenia portal The Hill.
Prezydent nie przekazał, kiedy ograniczenie imigracji miałoby wejść w życie, jak długo by obowiązywało oraz jaki byłby jego dokładny zakres. Decyzja Trumpa - jak wskazują media - z pewnością spotka się z ostrą krytyką Demokratów, którzy zarzucają mu, że wykorzystuje epidemię i politykę migracyjną do własnych celów politycznych.
Epidemia koronawirusa w Stanach Zjednoczonych spowodowała bezprecedensowy krach na rynku pracy. Od początku epidemii po zasiłek dla bezrobotnych zgłosiło się już ok. 21,7 mln Amerykanów. W Wielkim Tygodniu w USA przybyło 5,2 mln takich osób.
Według analityków banku Goldman Sachs pod koniec maja w USA może być nawet 37 mln bezrobotnych. Po recesji - jak wskazuje większość ekspertów - gospodarka Stanów Zjednoczonych ma się odbić. Liczby wniosków o zasiłek przewyższają jednak prognozy analityków.
PAP/ as/
CZYTAJ: Nowy Jork będzie ciął budżet