Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Europoseł PO składa doniesienie do prokuratury na własną partię - Platforma tonie coraz wyraźniej, wojna trwa

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 30 października 2013, 12:36

  • Powiększ tekst

Europoseł PO Piotr Borys złożył w środę do Prokuratury Okręgowej w Legnicy doniesienie w sprawie nieprawidłowości podczas wyborów władz dolnośląskiej Platformy.

Borys w rozmowie z PAP podkreślił, że "po doniesieniach medialnych i oświadczeniu działacza PO Edwarda Klimka", złożenie doniesienia do prokuratury było jego obowiązkiem.

W zamieszczonym w internecie tekście "Dolnośląskie taśmy prawdy. Praca za głos na zjeździe" "Newsweek" podał, że dotarł do nagrania, na którym słychać, jak poseł PO Norbert Wojnarowski, stronnik europosła Jacka Protasiewicza, obiecuje jednemu z delegatów na zjazd dolnośląskiej PO Edwardowi Klimce załatwienie stanowiska w KGHM. W zamian chce oddania głosu na Protasiewicza, który o funkcję szefa dolnośląskiego regionu Platformy rywalizował z Grzegorzem Schetyną.

Później "Newsweek" poinformował, że dotarł do oświadczenia Klimki, w którym działacz PO twierdzi, że to Wojnarowski poprosił o rozmowę z nim, i że po godzinie od spotkania z posłem zadzwonił do niego jeden z wiceprezesów KGHM. Klimka ocenia, że samo spotkanie miało na celu zaproponowanie mu pracy, ale "z sugestią odpowiedniego głosowania". Jak podkreśla, wcześniej przez rok Wojnarowski nie kontaktował się z nim w ogóle.

Nie mogę zgodzić się na sytuację, w której do pana Klimki przed zjazdem regionalnym dzwoni jeden z wiceprezesów KGHM i mówi, że we wtorek ma przyjść na rozmowę w sprawie pracy ze zdjęciem karty do głosowania ze zjazdu - powiedział Borys.

Jak powiedziała w środę PAP rzecznik legnickiej prokuratury Lilianna Łukasiewicz, prokuratora będzie prowadzić łączne postępowanie sprawdzające, o którym zdecydowano zarówno po doniesieniach medialnych, jak i zawiadomieniu złożonym w środę osobiście przez Borysa.

Prokurator ma 30 dni na decyzję, czy zostanie wszczęte dochodzenie w tej sprawie - powiedziała Łukasiewicz.

Podkreśliła, że prokuratura najpierw zainteresowała się doniesieniami medialnymi po zjeździe dolnośląskich struktur Platformy Obywatelskiej.

Postępowanie sprawdzające toczy się w związku z artykułem 230 paragraf 1 Kodeksu karnego, czyli chodzi o ustalenie, czy mogło dojść do obietnicy korzyści majątkowych lub osobistych w zamian za odpowiednie głosowanie podczas wyborów - powiedziała Łukasiewicz.

lw, PAP

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych