Informacje

fot. Sejm.gov.pl
fot. Sejm.gov.pl

Solidarna Polska mówi: Rozwiązać Sejm!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 listopada 2013, 10:47

  • Powiększ tekst

Politycy Solidarnej Polski złożyli u marszałek Sejmu wniosek o skrócenie kadencji parlamentu. Jeszcze w tym tygodniu ma przeprowadzić w tej sprawie konsultacje z klubami opozycyjnymi. Solidarna Polska chce zaistnieć medialnie; wniosek nie ma żadnych szans - komentuje PO.

Szef klubu SP Arkadiusz Mularczyk zaapelował do klubów opozycyjnych o poparcie wniosku SP o samorozwiązanie Sejmu.

Jak argumentował w rozmowie, rząd PO-PSL wyczerpał zaufanie Polaków, doprowadzając do "korupcji politycznej na szczytach władzy". Chodzi o zjazd wyborczy PO na Dolnym Śląsku, na którym Grzegorz Schetyna przegrał rywalizację o funkcję szefa regionu z Jackiem Protasiewiczem. Po wyborach "Newsweek" ujawnił nagrania, z których wynika, że stronnicy Protasiewicza mieli namawiać dwóch działaczy PO do głosowania na tego kandydata, sugerując w zamian pomoc w znalezieniu pracy. Mularczyk uznał tę sprawę za "kolejny dowód na kompromitację partii rządzącej".

Lider SP Zbigniew Ziobro przekonywał wcześniej, że samorozwiązanie Sejmu, to "szansa na odejście złego, nieudolnego rządu PO-PSL". Jak ocenił, posłowie w Sejmie muszą jasno powiedzieć, czy są za "władzą nieuczciwą, która służy sama sobie i godzi się na korupcję, czy przeciw".

Jak poinformował, Solidarna Polska jeszcze w tym tygodniu będzie prowadziła konsultacje w sprawie poparcia dla swojego wniosku z klubami opozycyjnymi.

Ziobro wyraził nadzieję, że żaden z posłów opozycyjnych nie opowie się przeciwko wnioskowi o skrócenie kadencji Sejmu. "Wybór jest prosty jak konstrukcja cepa - albo jest się za rządem Tuska, albo jest się za zmianą tego rządu na lepszy, uczciwy" - podkreślił.

Poseł PO Tomasz Lenz ocenił w rozmowie, że wniosek SP to "tani chwyt" i nieudolna próba zaistnienia w mediach. "Mają znikome poparcie społeczne, ich wniosek jest ryzykowny, jego przyjęcie oznacza bowiem, że żaden z polityków SP nie znajdzie się w kolejnym Sejmie" - ironizował.

"Politycy Solidarnej Polski mają świadomość, że ich wniosek nie ma żadnych szans na powodzenie i nikt za nim nie zagłosuje, traktują ten wniosek jako element promocji i zaistnienia w mediach" - uznał Lenz.

Zgodnie z konstytucją Sejm może skrócić swoją kadencję uchwałą podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby posłów - czyli minimum 307 głosami. Projekt uchwały ws. skrócenia kadencji może złożyć: prezydium Sejmu, komisja sejmowa lub grupa 15 posłów. Klub SP liczy 17 posłów.

Skrócenie kadencji Sejmu oznacza jednoczesne skrócenie kadencji Senatu.

PAP, lz

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.