Informacje

Rafineria  / autor: Pixabay
Rafineria / autor: Pixabay

Spada udział rosyjskiej ropy w imporcie do Polski

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 czerwca 2020, 11:30

  • 1
  • Powiększ tekst

Udział Rosji w imporcie ropy do Polski w 2019 r. spadł do 61,5 proc. wobec 68 proc. w 2018 r. - poinformował Narodowy Bank Polski.

Jak podał bank centralny w informacji o bilansie płatniczym za czwarty kwartał 2019 r., w ubiegłym roku wartość importu paliw do Polski zmalała o 4,6 proc. rdr. Przypomniano, że w 2018 r. odnotowano najwyższy wzrost ich importu o ponad 30 proc. rdr. Według NBP do spadku importu przyczyniło się zarówno zmniejszenie wielkości dostaw, jak i spadek cen paliw na światowych rynkach surowców.

Po tym, jak w 2018 r. dostawy ropy naftowej i węgla osiągnęły rekordowy poziom, w 2019 r. nastąpiło zmniejszenie się ich dostaw. Wielkość importu węgla zmniejszyła się o 13,4 proc., tj. do 16,7 mln ton, a wielkość importu ropy naftowej uległa zmniejszeniu o 3,4 proc. r/r, do 26,3 mln ton” - podano.

Dodano, że według danych Eurostatu (Energy Statistics) drugi rok z kolei zmniejszały się także dostawy gazu ziemnego przesyłanego do Polski za pomocą rurociągów. Mniejszy w porównaniu z 2018 r. był także import produktów rafinacji ropy naftowej. Natomiast wzrost wielkości dostaw odnotowano w imporcie gazu skroplonego i energii elektrycznej.

Jak zaznaczył bank, do wzrostu importu gazu LNG przyczyniło się rozpoczęcie realizacji kontraktu długoterminowego zawartego z amerykańskim dostawcą Cheniere Energy.

Podkreślono, że spadkowi wielkości dostaw węgla i ropy towarzyszyły w drugiej połowie 2019 r. także spadki cen.

Średnioroczna cena węgla wyniosła 398 zł za tonę, była więc o 3,0 proc. niższa w porównaniu z rokiem poprzednim. W IV kwartale spadek cen węgla sięgnął 18,5 proc. W 2019 r. sprowadzana do Polski ropa kupowana była średni o po 237 PLN/baryłkę. Cena była więc o 3,6 proc. niższa w porównaniu z 2018 r. W IV kwartale była ona niższa aż o 12,8 proc. Obniżyły się także ceny gazu LNG, na co wskazują spadki indeksów cen gazu na rynku amerykańskim” - napisano.

Jak napisał NBP, w ubiegłym roku kontynuowano politykę dywersyfikacji dostaw ropy do Polski. Udział Rosji w imporcie tego surowca spadł do 61,5 proc. wobec 68 proc. w 2018 r. Było to związane ze zmniejszeniem wielkości dostaw ropy rosyjskiej, co wynikało z obowiązującej od lutego 2019 r. nowej umowy PKN Orlen z największym dostawcą Rosnieft Oil Company.

Bank poinformował, że do 3,8 mln ton z 2,0 mln ton w 2018 r. wzrósł zaś import surowca z Arabii Saudyjskiej, co stanowiło 14,7 proc. dostaw ropy do polskich rafinerii. Podkreślono, że był to najwyższy jak dotąd udział dostawcy ropy z regionu Zatoki Perskiej.

Dodano, że wobec 2018 r. zmalała nieco wielkość ropy pochodzącej z Kazachstanu. Dostawy z tego kraju stanowiły 10,4 proc. importu ropy. Do grupy najważniejszych dostawców dołączyła w 2019 r. Nigeria, skąd sprowadzono 1,2 mln ton ropy Bonny Light, należącej do najmniej zanieczyszczonych i najmniej zasiarczonych gatunków ropy wydobywanej na świecie. Dostawy z tego afrykańskiego kraju stanowiły 4 proc. importu ropy. Poza tym w roku 2019 polskie rafinerie sprowadziły ropę także ze Stanów Zjednoczonych, Norwegii oraz Angoli - czytamy.

Czytaj też: Polska 5. partnerem handlowym Niemiec

PAP/kp

Powiązane tematy

Komentarze