Senator obniżonej emerytury mieć nie będzie
Komisja do spraw sporów Senatu Włoch anulowała w czwartek rozporządzenie prezydium izby w sprawie obniżenia wysokości dożywotnich emerytur byłych parlamentarzystów. Redukcja była inicjatywą współrządzącego Ruchu Pięciu Gwiazd, który teraz nie kryje oburzenia.
„Przywrócona została praworządność”- tak wynik głosowania w komisji skomentował były deputowany , a obecnie pełnomocnik byłych senatorów Maurizio Paniz. Wyjaśnił, że rozporządzenie z ubiegłego roku, na mocy którego setki byłych parlamentarzystów z obu izb, straciło większą część swych emerytur, uznano za „niesprawiedliwe” w świetle prawa krajowego i Unii Europejskiej.
Lider Ruchu Pięciu Gwiazd Vito Crimi oświadczył, że komisja podjęła tę decyzję „pod osłoną nocy”.
„To policzek dla kraju, który cierpi. Kasta zachowuje łupy, ale my nie zrezygnujemy z przywrócenia praworządności i równości”- stwierdził przedstawiciel antysystemowego ruchu, który zabiegał o zmniejszenie wydatków na ten cel, a w zeszłym roku świętował sukces, jakim była decyzja w tej sprawie.
Argumentowano wówczas, że przyniesie to oszczędności w wysokości kilkudziesięciu milionów euro rocznie.
„Nie mam słów”- przyznał były szef tej formacji, minister spraw zagranicznych Luigi Di Maio. „Nie mamy najmniejszego zamiaru przywrócić” dawnych emerytur- zadeklarował.
Przywódca Ligi Matteo Salvini, byłego sojusznika, a obecnie politycznego przeciwnika Ruchu 5 Gwiazd oświadczył, że jego formacja dołoży starań, aby zmienić czwartkową decyzję senackiej komisji.
Redukcja parlamentarnych emerytur była jednym z flagowych haseł Ruchu , walczącego z przywilejami polityków.
Jego politycy twierdzili, że pozbawienie byłych deputowanych i senatorów części „złotych” uposażeń przywróci „sprawiedliwość społeczną i uleczy ranę”.
W wielu przypadkach emerytury obniżono o kilka tysięcy euro; te najwyższe z około 9 tysięcy euro miesięcznie do prawie 4 tysięcy euro.
Najniższe świadczenie po redukcji wynosiło około 1500 euro.
PAP/ as/