Szkoły będą miały izolatki?
Rekomendujemy, żeby każda placówka miała dedykowaną izolatkę, w której dziecko z objawami mogło przebywać odseparowane od pozostałych uczniów - mówiła na środowej konferencji zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego Izabela Kucharska
Kucharska mówiła, że GIS rekomenduje, aby dziecko, u którego rodzic zaobserwuje objawy grypopodobne, pozostało w domu i odbyło konsultacje z lekarzem. Przedstawiła również procedurę, jeżeli objawy wystąpią u dziecka już w szkole, w trakcie zajęć.
Nauczyciel powinien pamiętać o tym, aby możliwie jak najszybciej dziecko odseparować od pozostałych uczniów z klasy. Rekomendujemy, żeby każda placówka miała dedykowaną tzw. izolatkę, czyli miejsce, w którym to dziecko będzie mogło bezpiecznie przebywać do czasu podjęcia decyzji, a następnie w konsultacji z dyrektorem, rodzicem, temu dziecku należałoby zmierzyć temperaturę i w zależności od wyników temperatury, w konsultacji z rodzicami podejmowana jest decyzja, czy dziecko może kontynuować naukę czy rodzice powinni odebrać dziecko ze szkoły - powiedziała Kucharska.
PAP/ mk
CZYTAJ TAKŻE: Co ze szkołami? Nauczyciele oczekują wytycznych