Szajka okradała konta bankowe i inwestowała w sztabki złota
Pięć osób zostało oskarżonych o kradzież 718 tysięcy złotych z kont firm z południowej Wielkopolski. Za pieniądze kupili 14 sztabek złota; grozi im do 10 lat więzienia – poinformował w środę PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler.
Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wlkp. skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko pięciu mieszkańcom województwa mazowieckiego w wieku od 29 do 60 lat.
„Przestępcy ukradli pieniądze wykorzystując złośliwe oprogramowanie komputerowe, dzięki któremu włamali się na wybrane konta bankowe” – powiedział PAP rzecznik prasowy ostrowskiej prokuratury Maciej Meler.
Podczas śledztwa ustalono, że 2 lipca 2019 r. oskarżeni posłużyli się zduplikowanymi kartami SIM i za pośrednictwem internetu złamali zabezpieczenia jednego z banków. Dokonali kilkunastu wypłat na ustalony rachunek bankowy. Następnie w tym samym dniu zapłacili za 14 sztabek złota, które wcześniej zamówili, i odebrali je na terenie województwa śląskiego.
„Członkowie grupy byli doskonale zorganizowani, posiadali profesjonalny sprzęt komputerowy z mobilnym dostępem do internetu, sfałszowane dokumenty tożsamości (…) i poruszali się samochodami z podrobionymi tablicami rejestracyjnymi” – powiedział prokurator Meler.
W wyjaśnienie sprawy zaangażowani byli funkcjonariusze z wydziału ds. zwalczania cyberprzestępczości Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach i Komendy Głównej Policji w Warszawie.
Mężczyzn zatrzymano 17 lipca na terenie kilku miejscowości w kraju i osadzono w areszcie.
Zarzucono im działania w ramach zorganizowanej grupy przestępczej i dopuszczenia się oszustw internetowych dotyczących mienia znacznej wartości; grozi im do 10 lat więzienia.
Czytaj też: Miliony ukryte w walizkach. Policja rozbiła apteczną mafię
PAP/kp