Giertych boi się ustaleń ws. Leszka Cz.?
Roman Giertych stwierdził, że próba przedstawienia zarzutów bankierowi, którego reprezentuje, to w rzeczywistości zemsta polityczna Prokuratora Generalnego
Chciałbym poinformować, że prawdą jest informacja, że Prokuratura Regionalna w Warszawie sporządziła postanowienie o przedstawieniu zarzutów panu Leszkowi Cz. Miliarderowi, który jako przewodniczący rady nadzorczej IdeaBanku w okresie obejmującym zarzuty, zdaniem prokuratorów mając świadomość bezprawnych działań, nie dopełniając obowiązków rzetelności i uczciwości (…) doprowadził do narażenia na szkodę wielkich rozmiarów bardzo wielu klientów – mówił dziś Prokurator Generalny na konferencji prasowej.
To spotkało się z odpowiedzią Giertycha, który napisał lit do Ziobry.
Giertych przekonuje także, że problemy Leszka Cz. wynikają rzekomo z jego niezłomnej postawy wobec obozu władzy.
Dla przypomnienia - GetBack to jedna z największych afer finansowych ostatnich lat. W 2018 roku bank prowadził negocjacje z PKO BP oraz Polskim Funduszem Rozwoju ws. finansowania o charakterze mieszanym kredytowo-inwestycyjnym w wysokości do 250 mln złotych. Z komunikatu spółki wynikało, że informację uzgodniono „ze wszystkimi zaangażowanymi stronami”. Obie instytucje natychmiast zdementowały te informacje, a Giełda Papierów Wartościowych zawiesiła obrót akcjami GetBacku.
Czytaj też; Przełom ws. GetBack. Były właściciel z zarzutami
wPolityce, PAP/KG