COVID-19 na opakowaniach produktów spożywczych. Zakażeni pracownicy
Władze miasta Qingdao na wschodnim wybrzeżu Chin poinformowały o wykryciu koronawirusa na opakowaniach importowanych owoców morza – podały w piątek miejscowe media. Wśród pracowników firmy importującej potwierdzono dwa bezobjawowe zakażenia patogenem.
W związku z trwającą pandemią władze ChRL zaostrzyły inspekcje sprowadzanych mrożonych produktów spożywczych i zakazały importu z niektórych zagranicznych zakładów produkcyjnych.
Infekcje u dwóch pracowników firmy w Qingdao potwierdzono w czasie rutynowej kontroli. Przebadano i poddano kwarantannie również 147 osób z ich bliskiego otoczenia i 228 kontaktów tych osób, ale u wszystkich testy dały wynik ujemny – ogłosiła w piątek w komunikacie miejska komisja zdrowia Qingdao.
Pobrano również 1440 próbek z zakładu i jego produktów, a w 51 z nich wykryto koronawirusa. Skażona partia towaru nie trafiła jeszcze na rynek – przekazała komisja. Nie podano kraju pochodzenia produktów.
Chińskie władze wielokrotnie informowały wcześniej o wykryciu koronawirusa na opakowaniach sprowadzanej żywności. Urząd celny zawiesił niedawno na tydzień możliwość importu od jednego z indonezyjskich eksporterów owoców morza, gdy patogen znaleziono na zewnętrznej stronie opakowań.
Koronawirusa wykryto między innymi w czerwcu w próbkach pobranych z sekcji mięsnej i owoców morza na targu rolno-spożywczym w Pekinie, który był wówczas dużym ogniskiem zakażeń.
Największa fala infekcji minęła w Chinach wiosną, ale od tamtej pory w wielu częściach kraju pojawiały się mniejsze skupiska zakażeń. W piątek państwowa komisja zdrowia odnotowała osiem nowych przypadków Covid-19, przy czym wszystkie określono jako przywleczone z zagranicy. Łączny bilans zachorowań wzrósł do 85 322, a oficjalny bilans zgonów nie zmienił się i wynosi 4634.
W piątek zgłoszono również 18 nowych bezobjawowych przypadków zakażeń koronawirusem, które nie są w Chinach zaliczane do potwierdzonych przypadków Covid-19.
Czytaj też: COVID-19 z nową mutacją. Ewoluuje i jest bardziej zakaźny
PAP/kp