Informacje

Duże sklepy  / autor: Pixabay
Duże sklepy / autor: Pixabay

Francja: Duże sklepy robią zapasy na wypadek drugiego lockdownu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 października 2020, 16:50

  • Powiększ tekst

Ze względu na rozwój epidemii i zwołanie Rady Obrony ws. ewentualnych dalszych obostrzeń supermarkety i inne sklepy wielkopowierzchniowe we Francji gromadzą zapasy i robią większe zamówienia wybranych grup produktów na wypadek kolejnego lockdownu – pisze dziennik „Le Figaro”.

Na wiosnę podczas dwumiesięcznego lockdownu we Francji sklepy zostały zaskoczone, w wyniku czego doszło do zjawiska pustych półek i niedoboru pewnych grup produktów, takich jak mąka, ryż, żywność puszkowana, oliwa czy środki higieniczne oraz papier toaletowy.

Prezes produkującej makaron firmy Panzani, Xavier Riescher, powiedział w stacji Europe 1, że „supermarkety mają zapasy i my również je mamy”. Riescher dodał, że Panzani sprzedał w październiku 30 proc. więcej produktów do supermarketów.

„Tym razem będziemy dużo spokojniejsi. Sprawy są dobrze zarządzane. Będzie wystarczająco dużo pszenicy, aby zapewnić całą produkcję” - podkreślił Riescher.

„Musimy spodziewać się trudnych decyzji” – powiedział wcześniej we wtorek minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin w radiu France Inter, pytany o ewentualne ustalenia Rady Obrony obradującej we wtorek i w środę na temat kolejnych obostrzeń sanitarnych.

Media spekulują, że preferowanym rozwiązaniem jest ustalenie godziny policyjnej wcześniej w dni powszednie i połączenie tego obostrzenia z lockdownem w weekendy.

Jeśli chodzi o obowiązującą w 54 departamentach godzinę policyjną, szef MSW zapewnił, że jest ona „bardzo dobrze przestrzegana”. Pilnuje tego 12 tys. policjantów i żandarmów.

Czytaj też: Obroty centrów handlowych spadły o 31,2 proc.

PAP/kp

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych