Zaszczepieni jednak bez przywilejów?
Osoby zaszczepione nie powinny liczyć na szczególne przywileje, zwłaszcza w sytuacji, gdy jest ograniczona możliwość dostępu do szczepień - powiedział we wtorek w radiowej Jedynce szef KPRM Michał Dworczyk.
Szef KPRM był pytany w radiowych „Sygnałach Dnia”, czy osoby zaszczepione mogą liczyć na inne traktowanie w różnych sytuacjach społecznych.
„W moim przekonaniu na żadne szczególne przywileje takie osoby nie powinny liczyć, natomiast wprowadziliśmy w narodowym programie szczepień status osoby zaszczepionej. To wynika z jednego faktu - osoba, która skutecznie zostaje zaszczepiona staje się nie tylko sama bezpieczna, ale staje się też bezpieczna dla innych - otrzymujemy gwarancję, że nie będzie zarażała innych” - mówił Dworczyk.
Ze statusu osoby zaszczepionej wynika np. brak obowiązku kwarantanny dla osób, które miały kontakt z osobą chorą.
Dopytywany, czy np. kluby fitness mogłyby zostać otwarte dla osób zaszczepionych, zaznaczył, że w tej chwili takich rozwiązań nie ma.
„Nadmierne różnicowanie statusu osób, które są zaszczepione i tych, które jeszcze nie przyjęły szczepionki, zwłaszcza w sytuacji, kiedy mamy ograniczoną możliwość dostępu do szczepień nie byłoby dobrym rozwiązaniem” - przekonywał szef KPRM.
PAP/ as/