W Małopolsce zakaz handlu drobiem na targowiskach
Wojewoda małopolski wydał w czwartek kolejne w tym roku rozporządzenie dotyczące zwalczania rzekomego pomoru drobiu, obowiązujące w powiatach: tarnowskim, brzeskim, nowosądeckim oraz mieście Tarnowie. Wprowadzono tam procedury prewencyjne. m.in. zakaz handlu drobiem i produktami pochodnymi na targowiskach.
Jak wyjaśnił wojewoda Krzysztof Jan Klęczar podczas czwartkowego briefingu, wydanie rozporządzenia jest związane ze stwierdzeniem ogniska rzekomego pomoru drobiu w miejscowości Brzozowa w gminie Gromnik (powiat tarnowski). Wirusa w tym przypadku stwierdzono łącznie u 300 sztuk ptactwa.
To kolejny taki przypadek w Małopolsce. Monitorujemy sytuację, jesteśmy w stałym kontakcie ze służbami weterynaryjnymi. Ogniska w Małopolsce nie dotyczą na szczęście dużych hodowli, chodzi raczej o chów przyzagrodowy utrzymujący kury, gęsi czy perliczki – powiedział wojewoda.
Standardowa procedura przewiduje zakaz handlu drobiem na targowiskach
Dodał, że wydanie takiego rozporządzenia to standardowa procedura ustanawiająca obszar objęty ograniczeniami oraz określająca środki ostrożności, które muszą być stosowane. Wojewoda jest zobligowany do wydania dokumentu, jeśli liczba ptactwa w gospodarstwie ogniska choroby wynosi więcej niż 50 sztuk, a obszar objęty ograniczeniami przekracza granice powiatu.
W strefach objętych ograniczeniami zakazane jest m.in. prowadzenie handlu drobiem i produktami pochodnymi na targowiskach. Obrót jajami z dużych ferm i zakładów jest dopuszczony pod warunkiem uzyskania zgody powiatowego lekarza weterynarii.
Rozporządzenie wyznacza obszar zapowietrzony i zagrożony na terenie powiatów: tarnowskiego, brzeskiego, nowosądeckiego i miasta Tarnowa.
Choroba nie zagraża człowiekowi, ale jest bardzo dotkliwa gospodarczo
Klęczar zaapelował do wszystkich hodowców drobiu o zachowanie szczególnej ostrożności i przestrzeganie zasad bioasekuracji podczas obsługi drobiu, minimalizujących ryzyko przeniesienia wirusa rzekomego pomoru drobiu do gospodarstwa.
Jest to choroba, która w sposób bezpośredni nie zagraża człowiekowi, ale jej rozprzestrzenianie ma negatywny wpływ na produkcję drobiu i jaj, stąd w naszym wspólnym interesie jest, aby zachować ostrożność i zadbać o to, żeby ogniska się nie rozprzestrzeniały i nie pojawiały się kolejne – dodał wojewoda.
Według statystyk przedstawionych przez małopolskiego wojewódzkiego lekarza weterynarii Lecha Pankiewicza w tym roku na terenie całego kraju wystąpiło ponad 130 ognisk rzekomego pomoru drobiu, w tym w Małopolsce jedno ognisko w dużej hodowli oraz 15 ognisk u ptaków utrzymywanych w małych gospodarstwach.
Przypomniał on, że rzekomy pomór drobiu jest jedną z nielicznych chorób zakaźnych, przeciwko którym są dostępne szczepionki.
W stadach komercyjnych szczepienia są obowiązkowe, ale apelujemy do wszystkich hodowców o szczepienia. Odpowiednio przeprowadzone szczepienia oraz właściwa bioasekuracja są najlepszym sposobem na uniknięcie choroby – zaznaczył Pankiewicz.
Jedna z najgroźniejszych chorób wirusowych u drobiu
Rzekomy pomór drobiu, czyli choroba Newcastle (ang. Newcastle Disease – ND), jest jedną z najgroźniejszych chorób wirusowych występujących u drobiu obok ptasiej grypy. Znajduje się na liście chorób podlegających obowiązkowi zgłaszania i zwalczania w krajach UE i OIE (Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt).
Rzekomy pomór drobiu to choroba podobna do grypy ptaków, ale wywołuje ją inny wirus. Jest wysoko zaraźliwa, przebiega bardzo gwałtownie w stadach drobiu, nawet ze 100-proc. śmiertelnością. Kluczowym czynnikiem w jej zapobieganiu jest bioasekuracja. Zgodnie z rozporządzeniem ministra rolnictwa, od 13 maja br. szczepienie na rzekomy pomór drobiu kur i indyków w gospodarstwach komercyjnych jest obowiązkowe.
PAP, sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Jest decyzja w sprawie stóp! RPP łamie schemat
Komu zależy na „zadymie” wokół banku centralnego?
UE kombinuje, jak pokonać awersję do finansowego ryzyka
»»Tusk ślepy na potrzeby górników – górnicy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej w studio telewizji wPolsce24
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.