Informacje

Pokój hotelowy  / autor: Pixabay
Pokój hotelowy / autor: Pixabay

Górale zapowiadają otwarcie działalności

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 stycznia 2021, 20:00

    Aktualizacja: 15 stycznia 2021, 12:35

  • 8
  • Powiększ tekst

Część hotelarzy, restauratorów oraz właścicieli wyciągów z sudeckich miejscowości wypoczynkowych zapowiada, że od poniedziałku otworzy swoją działalność. Zabrano nam możliwość pracy, a naszym pracownikom godnej płacy – mówią przedsiębiorcy.

Otwarcie działalności od poniedziałku zapowiedziała w czwartek podczas konferencji prasowej w Karpaczu część przedsiębiorców z Karpacza, Szklarskiej Poręby i Świeradowa-Zdroju.

Przedstawicielka przedsiębiorców z trzech sudeckich miejscowości turystycznych Małgorzata Chełchowska podkreśliła, że w wyniku zamknięcia działalności gospodarczej, w związku z obostrzeniami epidemicznymi, „pozbawiono miejscowych przedsiębiorców środków do życia”. Podkreśliła, że 95 proc. przedsiębiorców w regionie górskim żyje z turystyki. „Zabrano nam możliwość pracy, a naszym pracownikom godnej płacy” - mówiła.

Chełchowska powołując się na orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjne w Opolu wskazała, że „rozporządzenie Rady Ministrów zakazujące prowadzenia działalności gospodarczej jest niezgodne z Konstytucją”.

Przedstawiciele przedsiębiorców z Karpacza, Szklarskiej Poręby i Świeradowa-Zdroju zapowiedzieli, że otworzą swoje biznesy – hotele, restauracje czy stoki narciarskie - od poniedziałku. Jak wskazali, „przy zachowaniu wytycznych sanitarnych”.

Według Chełchowskiej w samym Karpaczu otwartych możne zostać w poniedziałek około 100 obiektów, na ponad 600 działających w tym karkonoskim kurorcie. „To otwarcie będzie przebiegało falowo; będą to indywidualne decyzje każdego przedsiębiorcy. Ludzie boją się kar i mandatów (…) mamy kancelarię prawniczą, która będzie nas wspierać w działaniach” - powiedziała Chełchowska.

Dodała, że nie tylko w Karkonoszach przedsiębiorcy chcą otwierać swoje biznesy, ale - jak mówiła – również na Podhalu i na Pomorzu.

Jędrzej Stanek współwłaściciel jednego ze stoków narciarskich w Karpaczu zaapelował do przedsiębiorców prowadzących podobny biznes, aby wznowili działalność. „Zachowajmy przy tym środki bezpieczeństwa sanitarnego” - powiedział.

Dodał, że sezon narciarski jest krótki, a - jak mówił – właściciele wyciągów mają do spłacenia kredyty. „Ile mamy czekać; czy my mamy czekać do marca, kiedy stopniej śnieg i wtedy łaskawie powiedzą - otwierajcie. My musimy się otworzyć i zarobić cokolwiek” - stwierdził.

Przedstawiciele przedsiębiorców wskazywali też, że „nie ma wiarygodnych badań o zakażeniach w obiektach hotelowych, restauracjach czy na stokach narciarskich”. „W sezonie letnim przez nasz region przewinęło się około 2,5 mln turystów, a zakażeń był 20” - mówiła Chełchowska.

Czytaj też: Hiszpania: Gigantyczne straty po śnieżycy! Chaos i przepełnione kostnice!

PAP/kp

Powiązane tematy

Komentarze