Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com

"Katiusza" zamiast hymnu? Tak chcą rosyjscy sportowcy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 stycznia 2021, 21:00

  • Powiększ tekst

Rosyjscy sportowcy proponują, aby na międzynarodowych imprezach, na których będą mogli wystąpić zawodnicy nieobjęci zakazem spowodowanym aferą dopingową, w przypadku ich zwycięstwa była grana znana pieśń ludowa „Katiusza”

W grudniu Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) w Lozannie podtrzymał orzeczenie, które zabrania rosyjskim sportowcom konkurowania na najważniejszych międzynarodowych imprezach, w tym igrzyskach olimpijskich, pod flagą kraju do 2022 roku.

W swoim grudniowym orzeczeniu CAS stwierdził także, że „rosyjski hymn narodowy (ani żaden inny hymn powiązany z Rosją) nie może być oficjalnie grany ani śpiewany w żadnym oficjalnym miejscu wydarzeń sportowych przez najbliższe dwa lata. Obejmuje to ceremonie otwarcia, zamknięcia i medalowe”.

Do startu w tym czasie dopuszczeni będą tylko nieliczni Rosjanie, którym nie udowodniono udziału w procederze dopingowym. Ale nie będą występowali pod flagą narodową, tylko neutralną, dlatego nie będzie im można po zwycięstwie zagrać hymnu narodowego.

Z propozycją grania „Katiuszy” wystąpiła znana szablistka Zofia Wielika, przewodnicząca komisji zawodniczej Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego (ROC).

Było wiele propozycji dotyczących akompaniamentu muzycznego, nawet bardzo nowoczesne. Zdecydowaliśmy się jednak na Katiuszę, to jedna z najbardziej znanych naszych pieśni narodowych” - powiedziała Wielika.

Czytaj też: Igrzyska olimpijskie w Tokio możliwe pomimo pandemii. Nawet bez szczepionki

PAP/KG

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych