Czechy: 80-latkowie aktywnie rejestrują się na szczepienia
Od godziny 8 rano w piątek seniorzy od 80. roku życia mogą się w Czechach rejestrować na szczepienia przeciwko Covid-19. W ciągu półtorej godziny zgłoszenie złożyło 44 tys. osób, a do południa termin i miejsce szczepień znało około 73 tys. chętnych - poinformował minister zdrowia Jan Blatny
System rejestracyjny, szczególnie w pierwszych godzinach, często się zawieszał, a do zainteresowanych nie dochodziły informacje SMS z numerem PIN, niezbędnym do przeprowadzenia rejestracji. Nie można było także dodzwonić się na infolinię.
Pytany przez dziennikarzy premier Andrej Babisz powiedział, że system działa, a problemy były chwilowe. Blatny porównał napór zainteresowanych na system informatyczny do pierwszej minuty sprzedaży biletów na koncert grupy Rammstein. Tuż po 8:00 do systemu starało się dostać ponad 170 tys. użytkowników internetu.
Pierwsze godziny działania systemu zostały skrytykowane przez polityków opozycji, którzy domagali się zwołania nadzwyczajnego posiedzenia parlamentu. Przedstawiciele samorządów regionalnych sugerowali, że są zainteresowani tworzeniem autonomicznych systemów rejestracji na poziomie krajów (województw). Szczególnej krytyce poddano spóźnienia SMS z numerami PIN. Dziennikarze zwracali uwagę, że w konsekwencji chętni do szczepień nie otrzymywali terminu i miejsca.
Przedstawiciele operatorów sieci komórkowych twierdzą, że władze nie poinformowały ich oficjalnie o początku rejestracji. Premier bagatelizował problem z otrzymywaniem SMS i porównywał kolejkę zgłaszających się z tym, co dzieje się w noc sylwestrową. Minister zdrowia ze swojej strony powiedział, że o początku rejestracji i wykorzystaniu telefonów komórkowych wiedziała „cała Republika Czeska”.
Babisz wyjaśniał także, że mała liczba osób, które mają już wyznaczone konkretne terminy i miejsca szczepień, wynika z faktu, że cały czas trwają szczepienia w grupie zero, czyli wśród personelu medycznego, bezpośrednio zajmującego się chorymi na Covid-19. Część specyfiku jest także przygotowana dla osób oczekujących na drugą dawkę szczepionki.
Premier poinformował, że ustala ze szpitalami, aby drugi zastrzyk miał miejsce nie 21 dni po pierwszym, ale o tydzień później. Według producentów szczepionek najpóźniej można podać drugą dawkę po 30 dniach.
Podczas spotkania z dziennikarzami minister Blatny powiedział, że w najbliższym tygodniu nie można spodziewać się zmian w obowiązujących restrykcjach przeciwepidemicznych, bowiem szpitale cały czas są przeciążone - przebywa w nich wciąż ponad 7 tys. pacjentów, z których ponad 1100 jest w ciężkim stanie.
Inne najnowsze dane resortu zdrowia dowodzą, że sytuacja epidemiczna poprawia się. W piątek indeks ryzyka epidemicznego został w stosunku do czwartkowego obniżony z 75 do 71 punktów na 100 możliwych. Według ekspertów zanotowano zmniejszenie się liczby reprodukcyjnej R z 0,8 do 0,7.
W czwartek przybyło w Czechach 8032 nowych zakażonych koronawirusem, a przed tygodniem było ich 14 860. Aktywnych przypadków jest obecnie 143 007. Liczba zmarłych przekroczyła 14 tys. W środę zmarły 143 osoby, w czwartek - 93, ale te dane będą uaktualniane.
Czytaj też: Dworczyk: w kolejności szczepień nic się nie zmieni
PAP/KG