Paweł Stańczyk: Pewne dostawy paliwa gazowego to gwarancja bezpieczeństwa
W PGNiG Termika trwa modernizacja zakładów. Obecnie na ukończeniu jest budowa bloku gazowo-parowego w Elektrociepłowni Żerań. Jakich innych inwestycji w aglomeracji warszawskiej możemy się spodziewać?
Czytaj też: PGNiG szacuje EBITDA w IV kw. na 2,32 miliarda zł
Paweł Stańczyk, Prezes PGNiG Termika: W Elektrociepłowni Żerań, oprócz wspomnianego bloku gazowo-parowego, realizujemy także budowę dwóch kotłowni gazowych. Dzięki tym inwestycjom będziemy mogli wyłączyć z użycia 9 kotłów węglowych. Zamierzamy także wybudować akumulator ciepła, co w istotny sposób wpłynie na utrzymanie bezpieczeństwa systemu ciepłowniczego.
W Elektrociepłowni Siekierki z kolei planujemy dwa kluczowe projekty, które pozwolą na szerszą transformację energetyczną tego zakładu. Pierwszy z projektów to zabudowa bloku wielopaliwowego. Inwestycja ma na celu odbudowę mocy cieplnej i elektrycznej po wycofaniu z eksploatacji najstarszych i nieekologicznych kotłów węglowych, a także zwiększenie produkcji ciepła i energii elektrycznej w wysokosprawnej kogeneracji. Kocioł będzie miał możliwość wykorzystania różnego rodzaju paliw, lecz docelowo oparty będzie wyłącznie na mieszance paliw nisko i bezemisyjnych, takich jak biomasa i RDF. Po drugie, planujemy budowę bloku gazowo-parowego klasy 500-650 MWe, podobnego do tego na Żeraniu, wraz z kotłownią gazową o mocy 520 MWt. Budowa tych jednostek gazowych pozwoli na wyłączenie z eksploatacji kolejnych jednostek węglowych. Blok gazowo-parowy będzie przystosowany do spalania mieszanki gazu ziemnego i wodoru, co pozwoli nam w przyszłości na dalsze ograniczanie emisji CO2.
Czy inne elektrociepłownie również czekają zmiany?
Pamiętamy także o naszych mniejszych zakładach i cały czas realizujemy plan modernizacji Elektrociepłowni Pruszków oraz Ciepłowni Kawęczyn. W przypadku Ciepłowni Kawęczyn plan inwestycyjny przewiduje docelowo całkowite odejście od węgla, poprzez zabudowę kotłowni gazowo-olejowych.
W naszym najstarszym zakładzie w Pruszkowie, plan modernizacji zakłada niemal całkowitą przebudowę. Podstawowymi jednostkami będą kogeneracyjne silniki gazowe. Zostanie zabudowana nowa kotłownia gazowo-olejowa, pracująca w szczycie zapotrzebowania na ciepło. W pewnym stopniu utrzyma się też część węglowa, całkowicie zmodernizowana i uzbrojona w instalacje ochrony środowiska, spełniające normy jak dla nowych tego typu obiektów.
To Warszawa i jej okręg, a co poza Stolicą?
Warto wspomnieć inwestycję w Przemyślu, czyli budowę gazowego układu kogeneracyjnego rozpoczętą latem 2019 roku. Nowa elektrociepłownia zasilana gazem będzie produkować ciepło na potrzeby miejskiego systemu ciepłowniczego i jednocześnie wytwarzać energię elektryczną, co wpłynie korzystnie na bezpieczeństwo energetyczne odbiorców podłączonych do sieci ciepłowniczej. Moc jednostki wyniesie 12,19 MW energii termicznej i 5,19 MW energii elektrycznej. Ważną zaletą budowanej przez PGNiG Termika elektrociepłowni będzie spadek emisji gazów cieplarnianych o 31 927 Mg CO2/rok. Dzięki temu przemyski system energetyczny będzie mógł sprostać coraz bardziej restrykcyjnym wymogom ochrony środowiska oraz zapewni poprawę jakości powietrza, tym samym zwiększając komfort życia mieszkańców Przemyśla.
Czytaj też: PGNiG: nowe złoża gazu na Podkarpaciu
GK PGNiG Termika jest zainteresowana zawiązaniem podobnej współpracy z innymi samorządami i spółkami miejskimi.
Zatem PGNiG Termika odchodzi od węgla?
Nasze inwestycje podyktowane są przede wszystkim zmianą strumienia paliw, gdyż branża ciepłownicza jest w trakcie intensywnej transformacji. Funkcjonowanie i rozwój ciepłownictwa w naszym kraju zależą w dużej mierze od wdrażanych do polskiego prawa regulacji Unii Europejskiej, a ta obecnie realizuje politykę energetyczno-klimatyczną ukierunkowaną głównie na Odnawialne Źródła Energii, efektywność energetyczną, ochronę środowiska oraz redukcję emisji CO2, pyłów i innych zanieczyszczeń. Dzisiaj naszą produkcję opieramy jeszcze głównie na węglu (stanowi ok. 95% całości zużywanych paliw), ale już w 2030 roku, kiedy zrealizujemy kilka znaczących inwestycji, będzie stanowił nieznacznie powyżej 30% naszych źródeł paliwowych, a to bardzo dobry wynik. Jednym z kierunków rozwoju Grupy Kapitałowej PGNiG jest inwestowanie w nowe projekty, stąd też warto wspomnieć o planowanej budowie farmy fotowoltaicznej w dzielnicy Rembertów na terenie należącym do Ciepłowni Kawęczyn. To projekt, który jest zgodny z polityką energetyczną Polski i Unii Europejskiej, dlatego chcemy go realizować.
A pozostała część to będzie głównie gaz?
Zgadza się, w ponad 60%. Wynika to z faktu, iż gaz ziemny jest obecnie jedynym paliwem mogącym realnie zastąpić węgiel w Polsce. Wycofywane powoli systemowe elektrownie węglowe trudno jest zrównoważyć budową wyłącznie energetyki jądrowej czy źródeł odnawialnych z powodu braku możliwości magazynowania energii w tak dużych ilościach. Z tego powodu zadanie odejścia od węgla w dużej mierze pozwoli rozwiązać energetyka gazowa. Ponadto, rozwój źródeł opartych o paliwo gazowe gwarantuje poprawę elastyczności w zakresie bezpieczeństwa pracy systemu i dostaw energii. Szczególnie istotne w tym aspekcie są możliwości techniczne, które dają urządzenia gazowe, tj. krótki czas rozruchu, możliwość pracy na niskich minimach technicznych oraz zdolność do szybkich i częstych zmian obciążenia.
Ostatnio dużo mówi się też o wodorze jako paliwie przyszłości.
Gaz ziemny będzie można w przyszłości zastąpić nie tylko wodorem (oczywiście tym wyprodukowanym z OZE), ale innymi gazami „zielonymi”. W miarę pozyskiwania gazów „zielonych” (biogaz, biometan, metan syntetyczny, ostatecznie wodór) energetyka gazowa będzie stawała się źródłem coraz bardziej neutralnym środowiskowo. Co więcej, istniejąca infrastruktura gazowa (gazociągi i magazyny gazu) obecnie zasilana gazem ziemnym, może być w przyszłości – po odpowiednim dostosowaniu – wykorzystywana do transportu i magazynowania gazów „zielonych”, co pozwoli uniknąć kosztów budowy dodatkowej infrastruktury elektroenergetycznej. Na chwilę obecną przeszkodą jest brak odpowiedniej technologii, głównie w aspekcie magazynowania tego paliwa, ale czołowi producenci sprzętu technologicznego już prowadzą prace badawczo-rozwojowe ukierunkowane na spalanie wodoru i wysokowodorowych mieszanek paliwowych w turbinach gazowych oraz eksploatację bloków gazowo-parowych zasilanych wodorem. Mamy nadzieję, że taki właśnie blok powstanie w Elektrociepłowni Siekierki.
Czytaj też: PGNiG importuje coraz więcej LNG
Czy inwestycje TERMIKI będą miały wpływ na poprawę jakości powietrza?
Celem tych inwestycji jest właśnie przede wszystkim poprawa jakości powietrza na terenach gdzie, jako Grupa Kapitałowa, prowadzimy działalność. Dodatkowo pamiętajmy, że za każdą tego typu inwestycją idą przeróżnego rodzaju instalacje ochrony środowiska. Mogę potwierdzić, że w tej kwestii spełniamy wszelkie rygorystyczne wymogi krajowe i Unii Europejskiej. Zakłady PGNiG TERMIKA są w ciągłej modernizacji. Kontynuujemy wyposażanie zakładów w instalacje ochrony środowiska, pozwalające spełnić surowe normy ochrony środowiska dla zanieczyszczeń takich, jak: pyły, tlenki azotu, dwutlenek siarki, chlorowodory i fluorowodory oraz rtęć. W związku z powyższym, wytwarzanie ciepła i energii elektrycznej w naszych zakładach jest bezpieczne dla środowiska i zdrowia ludzi. Warto przy tym zauważyć, iż źródłem największych zanieczyszczeń i niskiej jakości powietrza jest przede wszystkim tak zwana niska emisja, czyli indywidualne systemy grzewcze oraz transport spalinowy, na co nasze zakłady nie mają już wpływu.
mat. powstały we współpracy z Partnerem Komercyjnym - PGNiG Termika