Premier: W ciągu pięciu lat zmniejszyliśmy lukę VAT o połowę
Od 2015 roku zmniejszyliśmy lukę VAT o około połowę. To nie jest zmiana statystyczna. To jest prawdziwa rewolucja w zarządzaniu budżetem państwa - poinformował w sobotę na Facebooku premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się w ten sposób do najnowszego wydania Superwizjera w TVN24
Premier Morawiecki podkreślił, że w latach 2016-2019 sukcesywnie i wymiernie rosły wpływy do budżetu z podatków VAT, PIT i CIT.
Twórcy najnowszego wydania Superwizjera w telewizji TVN24 podjęli tyleż brawurową, co totalnie zafałszowaną próbę zdyskredytowania polityki fiskalnej rządów Zjednoczonej Prawicy. Brawurową – przede wszystkim w zakresie tego, jak autorzy rozmijają się z faktami, jak oszczędnie nimi dysponują i jak w ten sposób tworzą fałszywy obraz rzeczywistości” - napisał premier na Facebooku.
W sobotę na antenie TVN24 w cyklu „Superwizjer” wyemitowano program „Kłamstwo vatowskie” o tzw. przestępcach podatkowych i zakładaniu spółek mających wyłudzać VAT.
Prawda jest taka, że od 2015 roku zmniejszyliśmy lukę VAT o około połowę. To nie jest zmiana statystyczna. To jest prawdziwa rewolucja w zarządzaniu budżetem państwa. Tylko w okresie 2016-2019 wpływy z poszczególnych podatków wzrastały następująco: wpływy z VAT o 47 proc., z PIT o 46,7 proc., z CIT o 54,7 proc. - dodał.
Premier podkreślił, że są to realne pieniądze, które zasiliły wszystkie programy społeczne i inwestycyjne w ostatnich latach. Bez nich Program 500 Plus, Program 300 Plus, 13. Emerytura, Program Maluch Plus czy ogromny, o ok. 90 proc. przyrost wydatków na cele związane z osobami niepełnosprawnymi (z 15,5 do ponad 29 mld) nie mogłyby zostać zrealizowane - wskazał.
To także dzięki tym pieniądzom przeprowadziliśmy wielkie programy inwestycyjne, jak np. kilkukrotnie (sic!) większe wydatki na drogi gminne i powiatowe finansowane z budżetu państwa. Warto podkreślić – z budżetu państwa, a nie z budżetu Unii Europejskiej! - napisał premier.
Do wpisu dołączone była plansza obrazująca zmniejszenie luki VAT od 2015 r. (24,3 proc.) do 2019 r. (12 proc.) - czyli o połowę. Na drugiej planszy zobrazowano wzrost przychodów z VAT od 2015 r. (123,1 mld zł) do 2020 r. (184,6 mld zł) - wzrost także o 50 proc.
Spytajcie w GUS-ie, w Eurostacie, w Komisji Europejskiej, spytajcie w gminach i powiatach – kiedy wykonywano więcej remontów, kiedy inwestowano więcej w drogi, chodniki, oświetlenie, w szpitale i szkoły, w dostęp do internetu, w czyste powietrze, w polską armię czy polską policję? W latach 2008-2015, kiedy po Polsce hulały mafie VAT-owskie, a oszuści podatkowi czuli się jak ryby w wodzie? Czy w latach 2016-2020? Spytajcie - wszystkie dane są na wyciągnięcie ręki! - podkreślił.
Premier poinformował, że od początku 2016 roku z budżetu współfinansowano budowę 1280 km dróg ekspresowych i autostrad. Także ze wsparciem środków krajowych (i przy udziale unijnych) zmodernizowano 5228 km linii kolejowych.
Wreszcie – to dzięki tym środkom zwiększyliśmy nakłady na ochronę zdrowia o ponad 30 mld, a więc o ponad 1/3. Osiągnęliśmy to wszystko, wprowadzając jednocześnie liczne ulgi podatkowe – jak choćby powszechną obniżkę PIT-u z 18 proc. na 17 proc., 0 proc. PIT dla Młodych czy obniżkę stawki VAT na kilkaset produktów, a także obniżenie CIT do poziomów najniższych w Europie. Ludzie płacą mniej w CIT w PIT i mniejsze stawki VAT – a wpływ do budżetu jest większy. Znacznie większy. Czy nie o to chodzi w sprawnym i sprawczym państwie? - czytamy w wypowiedzi premiera.
Wyobraźmy sobie teraz wszyscy, jak Polska poradziłaby sobie z koronawirusem i światowym kryzysem gospodarczym, gdyby przez ostatnie lata budżet państwa przypominał durszlak – jak było do za rządów Donalda Tuska? Durszlak lepiony podwyżką VAT, podwyżką składki rentowej, podniesionym wiekiem emerytalnym, czy skonsumowaniem połowy OFE - podkreśla szef rządu.
Morawiecki zwraca uwagę, że odpowiedzialne zarządzanie publicznymi pieniędzmi to nie tylko obowiązek polityczny. To kwestia szacunku wobec obywateli, którzy ten budżet współtworzą swoją ciężką pracą - dodał.
Premier podkreślił, że suma „utraconych pieniędzy” w latach 2008-2015 w wyniku gigantycznej luki podatkowej to około 260 mld zł.
Taki rachunek wystawiła po sobie Platforma Obywatelska. Kolosalna wyrwa w budżecie. Nieodwracalne straty, które zasiliły konta oszustów. Warto mieć to w pamięci, gdy ogląda się dzisiejszy materiał produkcji TVN. I zadać proste pytanie: po co to wszystko? Czy wielkie medialne koncerny rozsiewają kłamstwo tylko po to, aby podbić swoją oglądalność? - czytamy na profilu premiera.
Premier przypomina, że każda firma, w tym także korporacje oraz medialne koncerny są zobligowane do płacenia w Polsce podatków zgodnie z prawem. A może to atak za to, że ktoś wreszcie zwrócił uwagę opinii publicznej na to, że wcześniej nie płaciły one należytych danin i podatków do budżetu państwa? Danin i podatków proporcjonalnych do swoich przychodów i dochodów? Niech analitycy pokażą, ile CIT zapłaciła telewizja odpowiedzialna za tak zmanipulowane programy - podkreśla szef rządu.
PAP/mt