Jak rząd odbiera VAT przestępcom w białych kołnierzykach
W wyemitowanym przez TVN 20 lutego materiale pt. Kłamstwo vatowskie jego autorzy sugerują, że rząd Zjednoczonej Prawicy nie opanował okradania budżetu państwa i wyłudzania VATu przez przestępców, informują o rzekomo marnych sukcesach rządu w odzyskaniu ukradzionych pieniędzy oraz, że Prokuratura Krajowa nie ma dokładnego rozeznania na temat oszustw vatowskich i realnych strat skarbu państwa
Na odpowiedź ze strony rządu nie trzeba było długo czekać. Już w poniedziałek premier, minister finansów Tadeusz Kościński, wiceminister Jan Sarnowski i inni eksperci wypowiedzieli się na ten temat, przypominając m.in., że rząd Zjednoczonej Prawicy obniżył lukę VAT z 32 proc. w 2014 r. do 10 proc. w roku 2019 – co przełożyło się na dziesiątki miliardów złotych rocznie dodatkowych wpływów budżetu państwa.
W środę obszerną informację o działaniach i zaniechaniach rządu PO oraz o naprawie stanu i funkcjonowania finansów publicznych, w tym o uszczelnieniu ściągalności podatku VAT, przedstawił premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu przypomniał, że w ostatnim roku rządów Platformy Obywatelskiej wpływy z VAT do budżetu państwa wyniosły 123 mld zł, podczas gdy w roku ubiegłym dochody budżetu z VAT wzrosły do 184 mld zł, co oznacza że w okresie ostatnich 5 lat rząd Zjednoczonej Prawicy uszczelnił ściągalność VAT o 48 proc. Według premiera luka vatowska, a więc strata budżetu państwa i polskiego podatnika za rządów Platformy Obywatelskiej wyniosła w sumie około 260 miliardów zł.
W białych kołnierzykach
Premier opowiedział o sukcesie w ogromnej redukcji luki VAT w Polsce za rządów Zjednoczonej Prawicy. Mówił o tym, że w czasach rządów PO przestępcy „w białych kołnierzykach, z teczką, kradli na potęgę podatek VAT”. Rządowi Beaty Szydło i ekipie Morawieckiego udało się mafie vatowskie przepędzić, a przynajmniej uporać się ze zmorą większości z nich, dzięki czemu znacznie zyskał budżet Polski, a środki pieniężne zamiast do przestępców, mogły trafić do polskich rodzin, w tym tych najuboższych.
Posłużył się też słowami pisarza o przestępczości w obecnych czasach. Mario Puzo odnotował, że niestety bandyci w białych kołnierzykach potrafią więcej ukraść, więcej złego zrobić czasami, niż tysiąc facetów z pistoletami. I tak było w czasach Platformy Obywatelskiej. Bandyci w białych kołnierzykach, z teczką, kradli na potęgę podatek VAT – podsumował szef rządu.
Wiemy, jak to zrobić - czyli sukces Orlenu
Premier podkreślił, że rozwiązania w zakresie uszczelnienia ściągalności podatku VAT w Polsce są unikalne, a ich skuteczność już została dostrzeżona zagranicą. Według premiera Morawieckiego rządy innych państwa kierują do polskiego rządu pytania, jak udało mu się do tego doprowadzić.
Rząd wprowadził niezwykle skuteczne rozwiązania, które przełożyły się na uszczelnienia luki VAT liczone w dziesiątkach miliardów rocznie. Należały do nich pakiet paliwowy i JPK. Zdaniem premiera Morawiackiego, wprowadzenie pakietu paliwowego, Jednolitego Pliku Kontrolnego, podzielonej płatności (split payment) oraz przebudowa administracji skarbowej to niektóre działania, jakie pozwoliły w Polsce uszczelnić ściągalność VAT.
„Drzemka nocnego stróża” w czasach PO kosztowała bardzo wiele – dodał w środę w Sejmie szef rządu, odnosząc się do luki VAT.
Najlepszym dowodem według premiera na to, co się działo za czasów rządów PO, było to, co mówił szef związków zawodowych służb celnych. Nam nie wolno było tykać się paliw, tzn. że było przyzwolenie na tę patologię, na to bandyckie złodziejstwo, które miało miejsce (tzw. mafia paliwowa) - czytamy w relacji PAP ze słów premiera.
Pakiet paliwowy został wprowadzony przez rząd w 2016 r., a jego celem było skuteczne ograniczenie szarej strefy w branży paliwowej. Jak szacował PKN Orlen w dwa lata od wprowadzenia pakietu legalny rynek oleju napędowego powiększył się o około 30 proc., i znalazło to przełożenie na wyniki finansowe spółki z Płocka. Przyjęte rozwiązania, a także efekt wzrostu gospodarczego sprawiły, że przychody Orlenu w latach 2016 – 2018 powiększyły się o 38 proc., dzięki przede wszystkim ograniczeniu szarej strefy i wykluczeniu nielegalnej sprzedaży paliwa.
W opinii premiera rewolucję w prawidłowym naliczaniu podatku przyniósł dopiero system JPK_VAT, wprowadzony przez rząd PiS, który jest czymś odmiennym od rozwiązania przyjętego przez rząd PO. To ten system wysyłania sprawozdań JPK_VAT, z całą gigantyczną infrastrukturą analityczną był wielkim krokiem naprzód w uszczelnieniu. To system, który działa w oparciu o zautomatyzowaną analizę, generowanie raportów, stosowanie algorytmów czy Big Data – wyjaśnił premier Morawiecki. Zdaniem premiera cały system, w którym każda linijka kodu i każdy jego fragment to dzieło ekspertów rządu PiS.
Owoce uszczelnienia luki
Uszczelnienie luki w ściągalności VATu oznacza realne, konkretne wpływy do budżetu, pieniądze, o których wcześniej można było usłyszeć, że ich nie ma i nie będzie. Tylko jacyś prawicowi ekonomiści czasem wspominali, że Polska była i jest bogatym krajem, ale musi być administrowana w inny sposób, niż to miało miejsce za większości rządów Trzeciej Rzeczpospolitej.
I tak w coraz większym stopniu się zaczęło dziać od 2015 r. Premier przypomniał, że dzięki uszczelnieniu VAT rządowi udało się w ciągu 5 lat przeznaczyć na Program 500 Plus 136 mld zł (o czym poprzednia ekipa mówiła: nie da się, to nierealne, budżet tego nie wytrzyma). Udało się przeznaczyć ogromne środki na budowę 1280 km dróg ekspresowych i autostrad, a także wesprzeć środkami krajowymi (oraz unijnymi) modernizację 5228 km linii kolejowych, wypłacić 13. emeryturę. Rząd zdołał również w rekordowym stopniu zwiększyć wydatki na wsparcie osób z niepełnosprawnościami - podsumował premier Morawiecki.
Marcin Tronowicz
Czytaj też: Premier: Media, część opozycji posłużyli się kłamstwem VAT-owskim