Zaraza zbiera żniwo nad Zatoką Pucką! Masowy pomór ptaków
Pół tysiąca martwych ptaków zebrano nad Zatoką Pucką od początku lutego. U padłych zwierząt wykryto wirusa ptasiej grypy.
Jak powiedziała PAP w środę rzeczniczka prasowa Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Gdańsku Agnieszka Arendt, ptasia grypa występuje co roku cyklicznie, ale wcześniej nie padła tak duża ilość ptactwa w przeciągu kilku tygodni. Od początku lutego w rejonie Zatoki Puckiej padło prawie 500 ptaków zakażonych H5N8.
„Władze samorządowe organizują oczyszczanie brzegu zatoki i zbieranie padłych ptaków. Martwe ptaki są kierowane do utylizacji w uprawnionych podmiotach pod nadzorem Powiatowego lekarza Weterynarii. Ze znalezionych ptaków padłych są pobierane próbki do badań jeżeli stanowią właściwy materiał do badania. Bardzo duża ilość znalezionych zwłok ptaków to pozostałości często nie nadające się jako materiał do badań laboratoryjnych a znajdowane gatunki to głównie łabędzie” - powiedziała PAP Agnieszka Arendt.
Jak informuje Wojewódzki Inspektorat Weterynarii, chorobę potwierdzono u ptaków na terenie powiatów puckiego i wejherowskiego oraz w Gdyni, Sopocie i Gdańsku.
Powiatowi Lekarze Weterynarii Pucku, Wejherowie, Gdańsku i Gdyni nawiązali współpracę z Powiatowymi Centrami Zarządzania Kryzysowego w zakresie strategii działań m.in.: bezpiecznego zbierania i zagospodarowania zwłok martwych ptaków przez służby porządkowe samorządów oraz informowania i udostępniania padłych ptaków Inspekcji Weterynaryjnej w celu pobrania materiału do badań laboratoryjnych.
W powiatach wejherowskim i puckim wyznaczono obszary zagrożenia, gdzie wprowadzono nakazy i zakazy rozporządzeniami wydanymi przez Powiatowych Lekarzy Weterynarii.
Obecnie ze względu na uzyskiwanie wyników pozytywnych grypy ptaków w kolejnych lokalizacjach Zatoki Gdańskiej procedowane jest rozporządzenie Wojewody Pomorskiego wyznaczające obszar zagrożony obejmujący Gdańsk, Gdynie, Sopot oraz część powiatu puckiego w gminach Puck, Kosakowo, Krokowa oraz w miastach Jastarnia, Puck i Władysławowo, oraz w części powiatu wejherowskiego w gminach Luzino, Szemud, Wejherowo oraz w Redzie i Rumi.
Czytaj też: COVID-19 ma coraz cięższy przebieg!
PAP/kp